Laura.D.
Laura.D.
ladynoprofit ladynoprofit
280
BLOG

Miłosierdzia Chrzest....

ladynoprofit ladynoprofit Rozmaitości Obserwuj notkę 11

Odgarnij pajęczyny ze strychu czucia i piwnicy lęków. Wejdź tam i  jeszcze tam...

Zardzewiałe zamki drwiące z bezsilności klucza - naoliw.. nie prawdą, ale tęsknota za nią.

Bo prawda, jak chomiki roborowskiego wyskakuje z dłoni, nieczuła na pręty klatki pewności.

Dlatego wejdź po skrzypiącym od wahania czasie gramatycznym i znajdź miłosierdzie swoje.

Ostrożnie przynieś w dłoniach, nie roniąc kropli -  miłej osierdziu -  sprawy.

Obmyj mnie z siebie, ze mnie, z przypisów i didaskalii.

Odłoż na złom pełne napięcia druty kolczaste, co ranią świat pogardy wskazaniem.... na mych i onych.

Pogaś  sterczące palce od artretyzmu pychy - ty diabeł, my święci.

Nie żałuj...jeszcze oddycham...

Ochrzcij imieniem nowym, choć moim - ze świeższą fonetyką od tej zgranej, niewybrzmiałej.

Zalej czoło, usta, ramiona strumieniem, który zmyje zbyteczne.

Wyludnij - jeśli tym lepiej...

Zaludnij - jeśli tym lepiej...

I zgaś już martwe twarze z luster okoliczności, niech odbijają inne biografie.

A potem, po wszystkim - ogrzej, wysusz ciepłym oddechem...

Potrafisz.

I nie odchodź -  nawet gdy odejdziesz.

I zostań, nawet gdy odejdziesz.

Ty, który nie zostawiasz  śladów.

Bo tak bardzo jesteś...

Nie wołam.

Bo nie potrafię...

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Rozmaitości