Drzewo Poznania. Próg Tajemnicy.

" Nie mierz do niego, tam gdzie stoi. Celuj tam, gdzie dopiero będzie." Will Beall

Przewidywalni - to łatwy cel. Bo oni będą tam - gdzie obecnie są.

Owszem, będą inaczej ubrani, inne słowa będą wyciągać z zębów, jak zagubione menu.

Ale wciąż o tym samym.
Że mają słabość do pluszowych misiów.

Że jest coś ujmującego w ikonografii Troski - kobieta na męskich ramionach.

Że piję kawę, wypiłam kawę, będę pić kawę, muszę pomyśleć o kawie - zanim wyprowadzę psa.

Przewidywalność, której nie trzeba szukać, rozpoznawać, ani namierzać.

Jednak snajperzy właściwego rozpoznania wiedza, że jest coś takiego jak PRÓG TAJEMNICY.

Niby codziennie mijasz ciąg architektoniczny, oczodoły okien - ale tak naprawdę nie wiesz co tam się dzieje.

I nie musisz.
Jednak nie pysznij się tym, że wiesz.

Cierpliwość na Progu Tajemnicy - to nie ogałacanie Drzewa Poznania.
Zaś brak cierpliwości owocuje fundamentalizmem postawy i płytką wiarą w swe łatwe wnioski.

Tajemnica lubi ciszę, ale nie milczenie.
Konfabulacje kochają decybele - ale z pyłu słów nic nie wynika.

,,Słowa same poprowadzą. Słowa wszystko na wierzch wywleką. Słowa i z najgłębszej głębi wydrą, co gdzieś boli i skowycze. Słowa krwi upuszczą i od razu lżej się robi (...). Bo słowa to wielka łaska.

Cóż ma człowiek tak naprawdę więcej prócz słów dane?

I tak nas wszystkich czeka kiedyś wieczne milczenie, to się jeszcze namilczymy. Może przyjdzie nam ściany z bólu drapać za najmniejszym słowem. I każdego słowa niewypowiedzianego na tym świecie do siebie będziemy jak grzechów żałować (...). A ileż takich słów niewypowiedzianych zostaje w każdym człowieku i umiera razem z nim i gnije z nim, i ani mu potem w cierpieniu nie służy ani w pamięci. To po co jeszcze sami sobie zadajemy milczenie?" Wiesław Myśliwski

Przewidywalność ma swoje tajemnice - plus całe tomy przypisów dokonanych przez mniej lub bardziej przypadkowych przechodniów.

Przewidywalność to łatwy cel, dla tych którzy zawsze pudłują.

"Rozbierz mnie. Słowo w słowo. A zobaczysz, ile noszę milczenia." Mateusz Brucki

Fundamentalista nie potrafi rozebrać. Nie potrafi dotknąć ran. Gdy przypadkiem na taką trafi - strzela do niej, bez śladu na tarczy.