W dniach 4 - 6 lipca 1916 roku Legiony Polskie stoczyły swoją największą i najkrwawszą bitwę. Była to Bitwa pod Kościuchnówką (Kostiuchnówką) na Wołyniu, upamiętniona napisem na Grobie Nieznanego Zołnierza w Warszawie. Bitwa zwana też była Bitwą pod Kołodią lub Drugą Bitwą pod Kościuchnówką (pierwsza była w jesieni 1915). Bryły w niej udział wszystkie trzy brygady Legionów (II Brygada w rezerwie). Straty polskie wyniosły 151 zabitych i 343 wziętych do niewoli oraz ponad 1000 rannych. Wyróżnił się 5 pułk piechoty, który stracił 73 poległych.
Bitwa pod Kościuchnówką była fragmentem wielkiej bitwy pod Łuckiem w czasie osławionej ofensywy Brusiłowa. Legiony Polskie pod osobistym dowództwem Komendanta Piłsudskiego stawiły tak zaciekły opór atakowi rosyjskiemu, że ofensywa Brusiłowa załamała się na Wołyniu. Stało się to punktem zwrotnym w przebiegu wojny na froncie wschodnim. Do legendy przeszła obrona Reduty Piłsudskiego i Polskiej Góry, która do tej pory figuruje na mapie Ukrainy. Upamiętniony rejon bitwy otoczony jest troskliwą opieką przez Ukraińców - zarówno władze państwowe, jak i miejscową ludność.
Szerzej o bitwie piszę w miesięczniku "Wojna".
