Leonarda Bukowska Leonarda Bukowska
489
BLOG

Społeczeństwo wybrało, ja gratuluję

Leonarda Bukowska Leonarda Bukowska Polityka Obserwuj notkę 6

       Może nie całkiem społeczeństwo, bo wybierała mniej niż połowa uprawnionych do głosowania. Jego większa część nie uznała za stosowne zainteresować się losami i przyszłością własnego kraju spełniejąc tym samym jeden z postulatów partii zwycięskiej (Nie róbmy polityki). Większa część mniejszej części - tej, która głosowała i dla której sprawy kraju są ważne - uznała, że rząd PO-PSL spełnia swe obowiązki dobrze, że zmiany w polityce i w zarządzaniu krajem nie są potrzebne i że dotychczasowa linia powinna być kontynuowana - niczego więcej na płaszczyźnie czysto symptomatycznej nie da się dodać.

Podsumowując bardzo skrótowo, społeczeństwo wybrało a jego część niegłosująca wsparła m.in.:

- Wzrost zadłużenia i budżet potraktowany w sposób kreatywny, jak to finansiści mówią o podobnych wyliczeniach;

- Rezygnację z niezależnej polityki energetycznej w dużym stopniu i podporządkowanie jej obcym interesom (np. umowa gazowa z Rosją, sprawa koncesji na wydobycie gazu łupkowego);

- Dalszą sprzedaż majątku narodowego, ewentualnie niekontrolowaną (ostatnie ustawy);

- Dalszy rozrost biurokracji (dotychczasowe działania i plany Premiera wobec administracji);

- Niedokończone śledztwo smoleńskie lub załatwione w sposób niezadowalający (p. Polskie Uwagi do Raportu MAK);

- Działalność RAS i dążęnia ruchu do dezintegracji państwa;

- Dalszą dominację jednej opcji w mediach publicznych i zaprzyjaźnionych;

- Rząd dusz sprawowany przez "moralne autorytety";

- Koleje ministra Grabarczyka;

- Prawdomówność minister Kopacz;

- Reformy minister Hall;

- Marszałka Niesiołowskiego.

Ponadto mając na uwadze dobry wynik Palikota wybrano dalszą walkę z kościołem i z wierzącą częścią społeczeństwa.

 Zwycięzcom i ich wyborcom gratuluję dobrego wyniku, niegłosującym wsparcia sytuacji gospodarczej, społecznej  i politycznej, o jakiej zapewne marzyli. A ja sama - cóż. Chwilowo jestem na krótkim urlopie a po nim (a może jeszcze w trakcie) zabieram się do ciężkiej roboty. Będę dalej przekonywać, że wybór ten nie był jednak szczęśliwy, może ktoś się ze mną zgodzi.

P.S. Na komentarze będę odpowiadać z opóźnieniem - jestem w podróży.

Obserwuję z dużym niepokojem i opisuję Polskę posmoleńską. Poza tym zdarza mi się czasami opisywać inne sprawy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka