Domagam się zwrotu własności Rzeczypospolitej: wraku tu-154M, czarnych skrzynek a także broni palnej oraz kamizelek kuloodpornych BOR-u.
Tylko zwrot przetrzymywanych przez Rosjan powyższych, kluczowych dowodów pomoże wyjaśnić katastrofę rządowego samolotu z parą prezydencką i pozostałymi 94 osobami na pokładzie tu-154M, 10 kwietnia 2010 roku.
Dziś na konferencji prasowej Prokuratora Generalnego i Naczelnej Prokuratury Wojskowej potwierdzone zostało to, co wielu od dawna przypuszczało - że odnośnie katastrofy smoleńskiej podawano nam informacje niezgodne z prawdą. Były one szczególnie bolesne dla Rodziny ś.p.gen.Błasika, bezpodstawnie oskarżanego o wywoływanie presji na pilotów i doprowadzenie w ten sposób do katastrofy. Te kłamliwe stwierdzenia pociągnęły za sobą serię szykan i pomówień ze strony części mediów i części czołowych polityków RP. W związku z tym powstaje - jak od początku w tej sprawie - więcej pytań niż odpowiedzi. Niestety z konferencji dowiedzieliśmy się także, że nie istnieje żaden konkretny termi zwrotu materiału dowodowego, strona polska otrzyma natomiast zdjęcia wraku a sam wrak zostanie po prawie dwóch latach zadaszony. W takiej sytuacji dalsze mówienie o rzetelności przeprowadzanych dotychczas badań to kpina.
Jako obywatel RP domagam się od Rządu wystąpienia o zwrot materiału dowodowego, stanowiącego własność RP, spowodowania wstrzymania i wycofania akcji szkalujących bezpodstawnie załogę i pasażerów tragicznego lotu oraz bezwzględnego wyjaśnienia tej tragedii oraz dotychczasowych kłamstw i manipulacji, które w związku z nią miały miejsce.
Obserwuję z dużym niepokojem i opisuję Polskę posmoleńską. Poza tym zdarza mi się czasami opisywać inne sprawy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka