Ostrzeżenie: Tekst satyryczny o wysokim stopniu ironii
Przepraszam wszystkich Ciemnogrodzian, których zdrada z mojej strony zawiedzie. Moja wytrzymałość jednak skończyła się - mogę znosić obelgi, że jestem zerem intelektualnym i grafomanką, jakimś tam smoleńskim zboczeńcem i PiSowską k... . Ale jednej obelgi nie mogę wytrzymać: że nie kieruje się rozsądkiem a oszołomstwem i zabobonem. Jak wiadomo - kobieta zmienną jest (a czasem i słabą), toteż pod presją nie do zniesienia postanowiłam postępować zgodnie z rozsądkiem, wiedzą doświadczalną i metodami naukowymi. W szczegółach oznacza to, że od dzisiaj:
1. Uznaję wersję MAKu, z której bez żadnych podstaw i dowodów wynika, że gen.Błasik naciskał na Pilotów. Jako dowód na tę przyczynę katastrofy uznaję głosy słyszane przez niezidentyfikowanych członków Komisji Millera.
2. Odrzucam zeznania świadków, którzy słyszeli wybuchy a przyjmuję zapewnienia osób nieobecnych w czasie katastrofy w jej pobliżu, że żadnych wybuchów nie było. Bo nie było i już.
3. Odrzucam wszystkie wypowiedzi na temat przebiegu katastrofy czynione przez profesorów fizyki, specjalistów od mechaniki i osób mających długoletnie doświadczenie w badaniu katastrof. Od dziś uznaję ich za kretynów a miarodajni stają się dla mnie anonimowi blogerzy nazywający tych pierwszych kretynami i głupkami.
4. Wspieram propozycję red.Wielowieyskiej, żeby dziennikarze przerywali Jarosławowi Kaczyńskiemu, gdy ten mówi coś, co im się nie podoba. Rozsądek tego wymaga - to wybrani dziennikarze mają decydować o tym, co obywatel ma słuchać a nie jakiś tam Kaczyński.
5. Uznaję wersję o winie Pilotów skonstruowaną świadomie i bezpodstawnie od samego początku (potwierdził to płk Klich). Po prostu rozsądek nakazuje tak uznać, bo tak trzeba. Jakiekolwiek wątpliwości w tym przypadku to zabobon i oszołomstwo, bo tak ma być.
6. Od dziś wyznaję dogmat wygłoszony przez premiera Tuska, że domaganie się zwrotu wraku (materiał dowodowy i własność RP) od Rosji to zdrada Polski i Targowica. Jednocześnie uznaję też, że dobrowolna zgoda na procedowanie wg zał.13 do KC oraz dobrowolna zgoda na przetrzymywanie wraku w Rosji to działanie na korzyść śledztwa i Polski.
7. Od dziś stosuję również dogmat wygłoszony przez Prezydenta RP, że podważanie Raportu Komisji Millera to podważanie werdyktów Państwa Polskiego. Zamierzam w tej sprawie wystosować pisma protestujące do IESu oraz do Prokuratury Generalnej, gdyż to właśnie te instytucje ośmieliły się podważyć fakty przytoczone w Raporcie.
8. Uznaję, że do badania przyczyn katastrofy lotniczej ani do śledztwa nie jest potrzebny wrak jak i nie są potrzebne sekcje zwłok (wraz z protokołami) oraz oryginały nagrań.
9. Uważam pominięcie katolickiej stacji telewizyjnej na multipleksie cyfrowym za słuszne, bo po co katolikom telewizja. Wystarczy w zupełności, gdy własne telewizje będą mieć ludzie rozsądni, bo tak słyszałam w telewizji i czytałam w gazecie.
10.Uznaję cud, że fragment wraku TU154 niszczejący przez prawie dwa lata pod gołym niebem a od pewnego czasu przykryty plandeką umył i wyremontował się sam. Posądzanie o tę czynność strony rosyjskiej jest wyłącznie zabobonem, skoro strona ta oświadczyła, że takich czynności nie podejmowała.
To tyle, jeśli chodzi o profil człowieka rozsądnego.
Gdyby Państwu jeszcze przyszło coś do głowy, to proszę o dalsze propozycje. Będzie to Państwa wkład w walkę z ciemnogrodem i zabobonem.
Obserwuję z dużym niepokojem i opisuję Polskę posmoleńską. Poza tym zdarza mi się czasami opisywać inne sprawy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka