woodya woodya
43
BLOG

Polska racja stanu czyli między "chamem prezydentem" a "nadętym

woodya woodya Polityka Obserwuj notkę 9
1. Wierny lud Pisowski uznał, że wyciek informacji na temat spotkania prezydenta z Sikorskim to oczywiście brudna zagrywka PO. Bo niby to właśnie PO na tym korzysta. Ciekawa to konstatacja bo coś mi się wydaje, że trudno sobie wyobrazić aby w bunkrze BBN Sikorski mógł coś sam nagrać. Jeśli więc Dz nie zmyśla słów obu stron to znaczy że na 75% wyciek poszedł od Prezydenta. Zresztą warto pamiętać, że to żadna historyczna nowość - jak ktoś nagrywa to musi liczyć się z tym że to wypłynie (vide Nixon i taśmy Białego Domu o Watergate). Ciekawe też, że w PiS jest trochę zdrowego rozsądku iż jak czytają iż Prezydent się autkompromituje (stąd celna choć bezczelna uwaga Sikorskiego) to wiedzą że to gra na korzyść PO.

2. Czy Polska racja stanu cierpi na tej kłótni? Ze strategicznego punktu widzenia, na poziomie ogólnym, polityka zagraniczna PO jest lepsza dla kraju niż to co prezentuje PiS. Próba ułożenia lepszych stosunków z UE oraz z Rosją plus niepogarszanie stosunków z USA jest dla Polski korzystne bo "przyjaciół szukaj blisko a wrogów daleko". Również każdy podręcznik politologii zwróci uwagę iż takie czynniki jak skala wymiany handlowa czy kierunki podróży naszych obywateli decydują głównie o tym z jakimi krajami warto mieć lepsze stosunki. 

Błąd PiS polega na tym iż ma on pecha polegającego na tym, że Polska nigdy nie będzie bliskim sojusznikiem USA takim jak Egipt. USA to globalne mocarstwo które nie ma ani czasu ani pieniędzy troszczyć się o to czy Polska ma fiksację na temat Rosji czy nie. Ba, nawet zbyt bliskie stosunki z Polską mogą USA zaszkodzić na poziomie globalnym (Rosja, Chiny)- stąd właśnie niechęci do dania nam tych Patriotów. 

Interesem Polski jest takie ułożenie sprawy tarczy aby nie urazić naszych głównych partnerów (UE) jak i nie zrazić USA. I tu właśnie przechodzimy do sedna - do kłótni.

PiS i Prezydent de facto chce zawieszenia, zrezygnowania z prowadzenie przez Polskę polityki zagranicznej. Wprowadza w życie, w skrajnym wydaniu, to co kiedyś Bartoszewski mówił o "brzydkiej pannie". PiS mówi nam takie coś - nie mamy kasy, wróg u bram, więc oddamy się USA za darmo i będziemy się modlić aby nas nie wystawili do wiatru (jak to zwykle bywało - od Jałty po Irak). Trudno jednak takie coś  nazwać  "Polską racją stanu".

PO zaś - żeby nie było tak ładnie - popełnia błąd wykorzystując tą sprawę do strzelania do Prezydenta. Fakt, on sam się podkłada bo ani nie bardzo rozumie tego czym jest polityka zagraniczna ani nie jest w stanie darować sobie obraźliwych uwag o ministrach rządu PO. Tyle że gdyby np. Miller miał takie podejście do polityki zagranicznej to nasze członkostwo w UE byłoby pod wielkim znakiem zapytania. Warto aby o tym Tusk pamiętał


3. PO i Tusk powinni cierpliwe tłumaczyć opinii publicznej na czy polega nasz interes narodowy. Polacy nie są narodem matołów (wbrew opinii wielu na prawej stronie) i świetnie rozumieją z kim Polska powinna najmocniej współpracować. Nie me jednak sensu atakować prezydenta w tej sytuacji bo - raz że sam się unieszkodliwia a dwa - Polska racja stanu wymaga czasem poświęceń i tolerowania dziwnych zachowań. Nawet u Głowy Państwa. 



woodya
O mnie woodya

4RP i jej zwolennicy (czyli za co ich kochamy....): woodya Jesteś śmierdzącym gównem... 2008-06-07 20:14 mordotymoja ------------------- Nie czytam Ciebie boś pożytecznym(albo nawet i przestępczym beneficjentem III RP) Jedynie więc odnośnie tytułu: kojarzenie PiS-u z komuną to kurewskie bydlactwo medialne, na które się złapałeś jako michnikowski cyborg lub powtarzasz ten kurewski numer całkiem świadomie. W pierwszym przypadku można Cię jeszcze próbować uświadomić, jesliś zaś drugim - **** Ci w ***. 2008-06-07 20:24 ArtB

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka