Wg prasy nawet Jacek Kurski był przeciw hucpie PiSu na komisji sejmowej w sprawie immunitetu Ziobro. A jeśli Kurski był przeciw to chyba to coś znaczy........
Sens akcji, w której 100 posłów z Prezesem Partii na czele, postanowiło przybyć na posiedzenie komisji (a jednocześnie główny "bohater" musiał pojechać do Krakowa na konferencję prasową), jest dla mnie zagadką.
Akcja ta, w stylu i w treści, podobna do akcji Samoobrony, skutecznie zagłuszyła jakiekolwiek wątpliwości czy w sprawie odebrania Ziobro imunitetu były jakieś nieprawidłowości. Po raz kolejny postawiła na widoku publicznym pytania o rolę Ziobry i samego Kaczyńskiego w aferze paliwowej, po raz kolejny przypomniała nam o tym, że PiS zwykła partią nie jest.
I po raz kolejny każe nam się zapytać czy z Ziobro jest wszystko ok. - ten promotor Kaczmarka chyba taki czysty nie jest jak sam Prezes partii ryzykuje swoją powagą aby krzykiem i tumultem zagłuszyć proceduralne w gruncie rzeczy posiedzenie komisji
Przy akcji PiS, zachowanie Komorowskiego czy Niesiołowskiego, jawiło się jako przykład zdrowego rozsądku. Bo nawet jeśli ktoś twierdzi, że nie dochowali wszystkich zwyczajów parlamentarnych, to w obliczu klasycznego zajazdu batalionu karnych, sterowanych (urocza Szczypińska....) przez wodza, posłów całkowicie jest wytłumaczone postępowanie obu marszałków.
Akcja sejmowa całkowicie odarta była z sensu, politycznej skuteczność oraz racjonalności. W błahej sprawie (bo przecież ponoć Ziobro jest czysty) zrobiono cyrk w stylu Leppera, który ośmiesza PiS i skutecznie zniechęca wyborców. Jest to kolejna (po bojkocie TVN i spocie prezydenta w sprawie traktatu) akcja która jest strzałem w stopę dla tej partii
LPR czy Lepper mogą/mogli bić się (do czasu) o głosy za pomocą hucpy i zadymy. Mogli bo ich celem było 15% poparcia i 30 miejsc w Sejmie. PiS ponoć marzy o powrocie do władzy. I jeszcze trzy taki numery i tylko marzenia mu pozostaną.
Prasa pisała dziś, że PiS jest tylko dla 7% badanych partią drugiego wyboru (dla ok. 13% jest nią SLD i 10% dla PO) a elektorat negatywny PiS to 48% co oznacza wzrost z 34% w 2007 roku ( inne partie: 23% w przypadku SLD i 18% w przypadku PO). Z sondażu tego widać, że za dwa trzy lata to SLD może być racjonalną alternatywą dla PO (i np. Bielan zdaje sobie z tego sprawę, sądząc po tym co mówi dziś w prasie). I nawet wahania poparcia dla PO nic tu PiSowi sytuacji nie poprawią.
PiS powoli na naszych oczach wpycha się sam (a nie żadne TVN czy Palikot) do getta. Walter ich do tej sejmowej hucpy nie zmuszał. Nie było to też prowokacja Morozowskiego i Sekielskiego. Sami postanowili się ośmieszyć. Oby tak dalej panowie i panie.....
Sondaż: http://wyborcza.pl/1,75478,5485646,PiS_bez_rezerw.html
4RP i jej zwolennicy (czyli za co ich kochamy....):
woodya
Jesteś śmierdzącym gównem...
2008-06-07 20:14
mordotymoja
-------------------
Nie czytam Ciebie boś pożytecznym(albo nawet i przestępczym beneficjentem III RP)
Jedynie więc odnośnie tytułu: kojarzenie PiS-u z komuną to kurewskie bydlactwo medialne, na które się złapałeś jako michnikowski cyborg lub powtarzasz ten kurewski numer całkiem świadomie.
W pierwszym przypadku można Cię jeszcze próbować uświadomić, jesliś zaś drugim - **** Ci w ***.
2008-06-07 20:24
ArtB
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka