Liczeni w milionach odwiedzający Malbork. Liczeni na palcach odwiedzający Stogi Malborskie- leżace rzut beretem od zamku .
Jedziemy z Nowego Stawu bardzo bocznymi drogami . Z bocznej drogi w drogę pomiedzy gospodarstwami . Gdzie ? Znowu azymut na starodrzew .
Z niemal wewnętrznej drogi pomiedzy chałupami - jest - ścieżka droga ?
Żadnego znaku , żadnej informacji - nic .
No dobra , mozna się było już do tego przyzwyczaić .
Jeden z najwiekszych zachowanych dawnych cmentarzy mennonickich nie tylko w Polsce ale i w skali Europy .

leje , pochmurno , nawet flesz nie pomaga - więc zdjęcia takie sobie , kumpel w tle "cwaniaczek wziął parasol

za płotem normalne wiejskie zycie 
Kotwica zawsze z krzyżem

i z okiem



Tu nieco gorzej

tu dużo lepiej

Jedyny zachowany nagrobek tzw cippus 
krzyż

Ostatni rzut okiem "aparata" i kompletnie mokrzy decydujemy do domu - skracamy wycieczkę

Jeszcze pod koniec lat 50. XX wieku na cmentarzu w Stogach Malborskich stała świątynia menonicka (Bettenhaus), ale została rozebrana. Przewieziono ją w okolice Ostrołęki i tam ustawiono już jako kościół katolicki- w sumie lepsze to niż gdyby poszedł na opał .
p.s. 300 letni dąb , nie da się ukryc - wystaje bardzo - widac z daleka

Jednak był to etap przedostatni bo zatrzymałem się w Gnojewie na 10 minut , a zdjęcia z tego miejsca już zamieszczałem
GNOJEWO OSTATNI ETAP WYCIECZKI
A tu całośc wycieczki - klasyczna jednodniówka jeśli ktoś mieszka w Trójmieście lub okolicy .
Nowa Kościelnica , Nowa Kościelnica II, Ostaszewo , Gniazdowo , Nowa Cerkiew Palczewo , Pręgowo Żuławskie , Stawiec , Jeziernik ,Lubieszewo, Orłowo , Marynowy , Marnowy II , Nowy Staw, Stogi Malborskie, Gnojewo .
Deszcz i zachmurzenie spowodowały odpuszczenie dwóch miejsc - choć mam nadzieję że w sierpniu ( nie ja ) zostaną opisane .
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura