lestat lestat
581
BLOG

Jarosław Kaczyński - na różne tematy cz I

lestat lestat Polityka Obserwuj notkę 7

                                                                                  * * *

W 1977 r. po raz pierwszy zaproszono mnie na duże zebranie KOR-u. Przyszedłem, usiadłem przy stole. Otwierają się drzwi i wkracza czołówka opozycji: Kuroń, Macierewicz, Jan Józef Lipski itp. Patrzę ze zdumieniem, a tu wszyscy, którzy siedzieli przy stole, wstają i przenoszą się pod ściany. Podniosłem się także, ale by ustąpić miejsce Lipskiemu, który był starszym panem, kolegą mojej mamy i człowiekiem chorym. On jednak usiadł obok, a Kuroń wykorzystując ten moment już wieszał swoją skórzaną marynarkę na moim krześle. Ja jednak spokojnie na nim usiadłem i miejsca Kuroniowi nie ustąpiłem. Po jakimś czasie poszedłem do Jacka do domu i on piętnaście minut trzymał mnie bez krzesła. Zapamiętał i się zemścił (śmiech). Szczerze ci powiem: gdyby nie silna motywacja, że ja muszę z tym komunizmem walczyć, a więc muszę być w opozycji, to ja bym ją w jasną cholerę rzucił, bo tego towarzystwa nie akceptowałem.
 
                                                                * * *   

   - Mieliście koło PC w sejmie, potem klub, co on uporządkował, z jaką inicjatywą ustawodawczą wystąpił?

 Ale po co koło PC miało występować z inicjatywą ustawodawczą? 

- No, żeby zmieniać PRL-owskie prawo.

 Skoro było OKP, to po co miało występować?

                                                                                   * * *

Dlatego założyliśmy spółkę "Telegraf', chcieliśmy zrobić z niej dużą firmę, która miałaby wystarczające obroty, by przy okazji sfinansować wydawanie dobrego, wielonakładowego, poważnego tygodnika, co - jak wiadomo - wymaga dofinansowywania przez dłuższy czas. Podniósł się wrzask, obsmarowano nas w prasie, że wzięliśmy forsę od różnych komunistycznych firm.

- Bo wzięliście.
 
Oni kupili akcje, zgodnie z prawem. Bo widzisz, na tym polega polski fenomen, że pieniądze, duże pieniądze mają tylko oni.
 
- Ale jak się kooperuje z Tuderkiem, byłym aktywistą PZPR-u, nie krzyczy się o dekomunizacji!

A dlaczego nie?

                                                              * * *    

 

 

-  Pistolet masz?

Oczywiście, że mam.

 - Umiesz strzelać? 

Szkoda, że nie wolno używać amunicji, bo bym ci pokazał.  

 

Źródło - MY - 1994 

 

Były już opinie Jarosława Kaczyńskiego o :>>>> rząd Olszewskiego upadł PC do rządu Suchockiej<<<<<<<<<>>> rząd Olszewskiego upadł, spektakl korzystny dla PC<<<<<< >>>>>>>>>  o Solidarności i o Wałęsie <<<<<<<<<<<<<<<  >>>>>>>>>> o elektoracie prowałęsowskim w 1991 <<<<<<<< >>>>>>>>>> o formowaniu rządu Olszewskiego cz I <<<<<<<<< >>>>>>>>>> o formowaniu rządu Olszewskiego cz II <<<<<<<<>>>>>>> o Olszewskim,UD,upadku rządu i telewizji <<<<<<<<  

 

lestat
O mnie lestat

W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni. Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka