lestat lestat
1494
BLOG

Gdańsk - PiS po angielsku a PO histeryzuje

lestat lestat Polityka Obserwuj notkę 11

Kampanie wyborcze do samorządów zazwyczaj są nudne . W Trójmieście nudne od wielu lat .

 
No bo czym się tu pasjonować w tym roku ?
 
Zastanawiać się czy w Gdyni Szczurek zdobędzie 82 % czy 87 % ?
 
Może trochę emocji będzie w Sopocie ( może będzie druga runda ) znaczy dogrywka ,   karne i może w karnych Karnol przegra ?
 
W Gdańsku Adamowicz prawdopodobnie spokojnie zaliczy swoje 60 % .
 
Ale w Gdańsku zrobiło się od czwartku weselej.
 
Wystąpienie miał poseł Andrzej Jaworski – były szef Stoczni Gdańskiej , dziś poseł ( na miejsce Cymańskiego) , dziś przewodniczący zespołu do spraw ( tu wpiszcie sobie odpowiednie słowo  - bo poseł Jaworski użył ”skrupulatnego filtrowania”) Internetu i treści w nim zawartych .
 
Poseł Jaworski jest kandydatem na Prezydenta Gdańska .
Jedna obietnica wyborcza ”zelektryzowała” .
 
Wprowadzenia obowiązkowego języka angielskiego od pierwszej klasy szkoły podstawowej domaga się w Gdańsku kandydat PiS na prezydenta miasta Andrzej Jaworski . Jednym z założeń odczytanych przez Mariana Szajnę było wprowadzenie w Gdańsku obowiązkowych lekcji języka angielskiego już dla pierwszoklasistów. Jednym z autorów programu był Andrzej Jaworski, a w swoim wystąpieniu obiecał, że będzie go realizował.
 
Szczytne to ,sensowne z troską o dziatwę  ,  by europejska była i wyedukowana . Niestety w obozie przeciwnym są jednostki wredne i tak podsumowały ten pomysł.
 
Obowiązkowe lekcje z języka angielskiego są w pierwszej klasie w każdej gdańskiej szkole podstawowej już od września 2005 r., więc rzeczywiście panu Jaworskiemu może się to udać - napisał Piotr Grzelak, szef sztabu wyborczego Pawła Adamowicza. - Łatwo obiecywać zrealizowanie czegoś, co już realizowane jest. Na tym rzeczywiście można zrobić karierę.


Riposta była natychmiastowa
 
 Marian Szajna, pełnomocnik PiS w Gdańsku, nie dowierza. - To są histeryczne reakcje na nasze dobre pomysły. Jestem przekonany, że angielskiego nie ma.Zresztą nasz radny Gierszewski pisał ten fragment, on się zna na oświacie, to prawdziwy pasjonat - dodał Szajna.

 
Istotnie radny Piotr Gierszewski (PiS) od lat zajmuje się gdańską oświatą, jest nawet przewodniczącym Komisji Edukacji Rady Miasta Gdańska.
 
Radny Gierszewski przyznaje, że angielskiego jednak uczą w Gdańsku: - W klasach drugich i trzecich dość sprawnie to wprowadzili, gorzej jest z pierwszakami - przekonuje.

A zna pan szkołę, w której nie uczą pierwszaków?

- Nie, takiej analizy nie robiłem - odpowiada radny Gierszewski.
 

I to by było na tyle . Niby nudna kampania  , ale uśmiechnąć się można .

lestat
O mnie lestat

W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni. Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka