Pan którego nazwisko zaczyna sie na G ponoc napisał kolejną książkę. O Polakach i Żydach napisał. Pisze ponoć , bo poprzednich nie czytałem i tej tez nie zamierzam. Dlaczego ? Nie wiem - chyba nie chce mi się po prostu . Obowiązku czytanie nie ma , choć czytam dużo. Nie zakładam że wszyscy byli po jednej stronie podli a po drugiej święci a po trzeciej bezwzgledni a po czwartej nieswiadomi . Swiat i wojna wyzwalają instynkty i zachowania o które się nie podejrzewa .
Oceniać czegos czego nie czytałem - nie zamierzam - bo trąca to lekką paranoją , wypowiadac się o czymś o czym mówili inni. To jak ocenic smak potrawy na postawie opisu przez druga osobę i wyrobic sobie zdanie.
Wolę powiedzieć nie jadłem - nie wiem jak smakuje . I tyle w temacie pana którego nazwisko zaczyna się na G ( tak piszę bo nie mam zamiaru pisac całego nazwiska - moje prawo )
Produkt niedostepnyczyli po dwóch wydaniach w 2004 i 2005 roku kolejne się nie ukazało . Pewnie ekonomia czyli zbytu nie ma . Ksiązka to Matka Dzieci Holocaustu. Historia Ireny Sendlerowej .
Dla lepszej pamięci okładka

Zamiast tracić siły na bezowocne dyskusje o panu G ( ma prawo pisac co chce - cenzury nie ma - a inni mają prawo NIE KUPOWAĆ , nie słuchać , nie reklamowac własnym oburzeniem ) ,wstąp do księgarni , EMPIKU i zapytaj o tę książkę co to jest dzis produkt niedostepny , bo chcesz ją kupić. Może jak zapyta dziesięc , sto , tysiąc osób - będzie kolejne wznowienie .
Jak nie sobie to na prezent. Albo dla dzieciwłasnych.
Nie muszą od razu przeczytać ale niech im stoi na półce . Może kiedyś sięgną . Moze gdy przyjdą z rewelacja o panu G i jego książce ( zakładam że jeszcze trochę powydaje ) , po prostu wręcz im tę .
Leniwi lub cierpiący na drukowstręt mogą zrobic to samo nabywjąc DVD z filmem
I to wszystko . Zagłebiać sie w meandry o panu G nie zamierzam, ode mnie reklamy nie będzie. Pytania mnie nie nurtują w związku z kolejną ksiązką pana G . Przemilczana i nie kupowana trafi na przemiał - jesli tak bedzie wola tych którzy moga o tym zdecydować - nie nabywając.
Mnie nurtują dwa pytania na które nigdy nie będę znał odpowiedzi.
1 Czy mój dziadek , co jak słyszałem o nim - był takim moze nie klasycznym antysemitą ale wskazywaczem , obwiniaczem za wszystko Żydów .
Co myślał na ten temat gdy opuszczał ten świat - to wie tylko on.
Opuścił świat przez komin w Auschwitz .
2. Czy nie będę juz pisał takich NIECEZURALNYCH NOTEK O ZASRANYCH GROBACH
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka