hhhhm bojkot wydawnictwa Znak . No dobra .
a ja mam kłopot - bo tak rzuciłem okiem na półki i cholera sporo tych ksiązek spod znaku ZNAK w domu .
Erynie - Krajewskiego
Opowieści chłodnego morza , Mercedes Benz , Ostatnia Wieczerza , Opowiadania na czas przeprowadzki Huellego
Dwa opasłe tomy Mikołajka Sempego i Goscinnego
Szelmowstwa niegrzecznej dziewczynki , Pochwała macochy , Święto kozła - LLosy .
Auteczko - Hrabala
Madame - Libery
Europa , Mikrokosmos , Powstanie 44 Davisa
dalej mi się szukac nie chciało - cos tam pewnie bym znalazł . Mówie od razu - pozbywac się tych ksiązek nie będę ,ani żadnych innych .
a teraz dylemat - chciałem nabyc Zaginione Królestwa Davisa i może ROckMann Wojciecha Manna , może Na nieludzkiej Ziemi Czapskiego oraz rysunki Sempego .
Sorry kupię te książki mimo że wydaje ZNAK.
Bojkotować Listów Apostolskich Jana Pawła II tez nie będę , Tryptyku Rzymskiego też nie ani ksiązek Ratzingera ani Tischnera .
Sorry to tez ZNAK .
I może mi kto chce nawtykać , ale propozycję bojkotowania ZNAKU uważam ze kretyński pomysł, tym bardziej że Grossa nie czytałem ani nie zamierzam , o czym pisałem parę dni temu .
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka