Wczoraj zadalem nieco ( no może bardzo ) pokretną zagadkę.
Na zdjęciach ZOMO i czołgi strzegące :) Stocznii Gdańskiej wtedy im. Lenina .
Na zdjęciach jest także resztka lewego skrzydła bramy nr 2 i brak prawego skrzydła .
Rankiem 16 grudnia 1981 czołg wyłamał - staranował bramę . Co się stało z rozwalną bramą - nikt nie wie .
Po jakims czasie w 1982 roku pojawila sie nowa . W 2004 brame nr 2 wpisano do rejetru zabytków .
Jak to w Gdańsku - chichot historii - zabytkiem jest to co wstawiono w stanie wojennym , a nie to co historyczne było w sierpniu 1980 i co miało byc uhonorowane .
Bywa.............................................................
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości