W restauracji. Dyrekcja coś tam z ryb zaabonowała ja danie a moda do Porto. Kelner że to typowe z Porto ale tam jest pocięty brzuch krowi itp. Ja mu na to że bardzo dobrze chętnie. On dalej że ostrzega bo to bardzo z Porto i klienci wymiekaja.i opowiada o historii jak Francuzi ich obelgali to z głodu zarli wnętrzności i stąd to danie historycznie a moda do Porto.
Jeden obraz za tysiąc słów.
Szybko kliknąłem haslo w komorę potem grafika i do kelnera a to danie z mojego kraju i bardzo lubię. Popatrzył pokiwal głową i przyjął zamówienie.
Zobaczył parę obrazków dania flaki.
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości