http://www.rp.pl/Media/171119588-Polscy-dziennikarze-przekonuja-Europe-do-dobrej-zmiany.html
Zdecydowanie popieram. Należy uświadomić wszystkim piszącym w Europie Zachodniej jak bardzo się mylą , jak są niedoinformowani , stronniczy , źli , kto za tym stoi , komu to służy i na czyj młyn jest to woda - gdy piszą krytycznie o polskim rządzie . Semka , Gmyz i reszta ekipy odniesie sukces dzięki swoim błyskotliwym argumentom .
Funkcjonariusze z wesołej ekipy uświadamiaczy mają darmową wycieczkę po Europie .
Za Urbana nie do pomyślenia - wicie rozumicie dewizy .
p.s. przeczytałem przed chwilą w S24 tekst który wydawał mi się parodią tekstów z czasów stanu wojennego z Trybuny lub Żołnierza Wolności . Tekst był na serio . Autor też. Szok.
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości