Lewastronamocy Lewastronamocy
1482
BLOG

A co mnie to obchodzi?

Lewastronamocy Lewastronamocy Polityka Obserwuj notkę 26

 

 
Część polskiej lewicy oderwała się całkowicie od rzeczywistości. Moją tablicę na Facebooku, poczytne portale oraz ekran telewizora bombarduje "sprawa" Rafalali. Osoba, która od dwóch tygodni działa w środowisku niczym koń trojański, ośmiesza ideały lewicowe, jest brana na sztandary co mnie i wielu moich znajomych przyprawia o niemały ból głowy.
 
Przypominać nie ma zbytnio czego. Rafalala bije na ulicy faceta, który podobno ją obraził. Nie odpycha, nie odpowiada słowną agresją na werbalny atak skierowany w jej kierunku. Po prostu ordynarnie okłada faceta po twarzy gdy ten prosi o to, aby ktoś mu pomógł. Rafalala prosi kogoś ze znajomych, aby dokumentował całe zajście bo będzie lepsza "zabawa". Wszystko można obejrzeć na Youtube. Całkowite zaprzeczenie wszelkich lewicowych ideałów. W moim rozumieniu akcentują one konieczność dialogu, edukacji i stronienia od wszelkiej przemocy - zarówno werbalnej o fizycznej nie mówiąc. Chyba jednak nie znam się na lewicy.
 
 
 
 
Po opisanym zajściu sytuacja robi się jeszcze śmieszniejsza. Rafalala zostaje obrażona w studiu Polsatu u Agnieszki Gozdyry - która aspiruje chyba do roli polskiego Jerrego Springera - przez chama jakim niewątpliwie jest Artur Zawisza, oblewa go wodą, a program zamiast poważnej publicystyki zaczyna przypominać freak fight na gali sztuk walki w podrzędnej miejscowości. Nie mijają godziny, a czytam absurdalne artykuły na temat tego, że ofiara odgryzła się napastnikowi, że lewica jest dumna, że Zawiszy się należało i w ogóle to mamy nową ikonę walki o prawa mniejszości, piękną, mądrą, odgryzającą się, artystkę (?!). Ta artystka szczególnie mnie intryguje. Jak widać wystarczy zagrać raz w teatrze Krystyny Jandy, pogadać głupoty na Youtube i prowadzić bloga, aby stać się artystą. Będę pamiętał.
 
 
 
 
Wydaje się, że sprawa jest zakończona. Rafalala zyskała pięć minut sławy w Internecie, Zawisza zbulwersował się na oblanie go wodą, nurt lewicy uważający, że najważniejszym problemem Polaka jest Pani Rafalala i studio Polsat News napisał już na blogach wszystko co można było napisać...
 
Nic bardziej mylnego! Świat obiega wstrząsająca (naprawdę wstrząsająca - nie ironizuję) informacja, że ktoś Rafalali wybił cegłą okno, zabił kota, zranił siostrzenicę i uciekł. Trop pada na narodowców  i robi się naprawdę bardzo nieciekawie.
 
W sprawie jednak coś nie pasuje, coś nie daje spokoju. Zatracany jest główny wątek. Ważniejsze staje się czy fikcyjne konto Rafalali na Facebooku założył Wipler, jakiś zwykły troll czy może jeszcze nie wskazano na prawdziwy trop. Zakładam, że raczej kota sobie sama nie zabiła i nie rzuciła cegłą w okno, bo to by się kwalifikowało już na obserwację psychiatry (choć i ja przez chwilę dałem się nabrać). 
 
Mało kto skupia się na meritum. Policja, która bada sprawę nie znalazła martwego kota, wybitej szyby i żadnych śladów ohydnego przestępstwa. Czyżby go nie było? Nie znam żadnej osoby, która po takim incydencie nie zgłosiłaby sprawy na policję zapoznając śledczych ze wszystkimi szkodami związanymi z atakiem. Co okazuje się w sprawie Rafalali jak informują czołowe media? Kot został skremowany, a szyba wymieniona. Tragikomedia. 
 
Niestety część Lewicy dalej uważa, że sprawa jest czarno-biała i mamy do czynienia z prostym podziałem: Rafalala i światła, broniąca jej Lewica vs narodowcy, kibole, zadymiarze, skrajna prawica i piewcy mowy nienawiści. Cóż. Póki co nikt nie spróbował mnie nawet przekonać, abym w tej sprawie stanął po stronie "obozu lewicowego". Jeśli tak ma wyglądać polska lewica, jeśli to mają być priorytety jej działalności to ja się z takimi postawami nie utożsamiam. Wolę być przez Was uznawany za tego ciemniaka, który po prostu śmie łączyć fakty i śmiać się z sytuacji zupełnie z punktu widzenia obecnego świata nieistotnej. 
 
Dużo bardziej od problemów i dobrostanu psychicznego Rafalali interesują mnie sprawy takie jak reprywatyzacja, rosnące rozwarstwienie społeczne, bezczelność polityków, skomplikowana sytuacja polityczna na wschodzie Ukrainy, polska pozycja w tej konfiguracji, epidemia wirusa ebola czy nawet wybuchy na Słońcu.
 
  A Wy dalej zajmujcie się sprawami równie ważnymi. Przy kolejnym wieczorze wyborczym będę mógł uśmiechnąć się z gorzką satysfakcją, że chyba to przewidziałem...

PS

Rafalala kandydatką do samorządu? Wcale bym się nie zdziwił. Czekam z niecierpliwością!
 
 
 

 

Bezpartyjny. "Na lewo od PO"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka