W bazie wojskowej Fort Stewart w stanie Georgia doszło do dramatycznego incydentu. Przed południem czasu lokalnego na terenie 2. Brygady Pancernej doszło do strzelaniny. Władze potwierdzają, że są ofiary śmiertelne. Sprawca został zatrzymany, a teren bazy został całkowicie zablokowany.
Strzelanina w Fort Stewart. Baza została zamknięta
Do strzelaniny doszło w czwartek rano w jednej z największych baz wojskowych Stanów Zjednoczonych – Fort Stewart w Georgii. Zdarzenie miało miejsce na terenie 2. Brygady Pancernej. Jak poinformowano w oficjalnym komunikacie, „zgłoszono ofiary śmiertelne”.
Baza została natychmiast zamknięta. Władze wezwały cały personel do pozostania w budynkach oraz poleciły zamknąć wszystkie drzwi i okna. Zamknięto również pobliskie szkoły – był to pierwszy dzień nowego roku szkolnego w tamtejszym okręgu.
Sprawca zatrzymany. Pięciu żołnierzy rannych
Podpułkownik Angel Tomko potwierdził obecność aktywnego strzelca na terenie jednostki. Na miejsce wysłano służby porządkowe oraz agentów FBI z Atlanty. W obławę na sprawcę zaangażowane były liczne siły policyjne.
Sprawca został zatrzymany o godzinie 11:35 czasu lokalnego. Oficjalnie potwierdzono, że pięciu żołnierzy zostało postrzelonych i przetransportowanych do szpitala. Ich stan nie został na razie ujawniony.
„Nie ma zagrożenia dla społeczności” – podkreślono w komunikacie bazy. Trwa zabezpieczanie miejsca zdarzenia i dalsze ustalenia co do okoliczności incydentu.
Fort Stewart: jedna z największych baz wojskowych w USA
Baza Fort Stewart jest głównym ośrodkiem szkoleniowym i operacyjnym dla 3. Dywizji Piechoty armii Stanów Zjednoczonych. Stacjonują tam zarówno jednostki czynne, jak i rezerwowe. Według danych opublikowanych na stronie internetowej bazy, na jej terenie przebywa ponad 10 tys. osób – w tym żołnierze, członkowie ich rodzin oraz cywilni pracownicy armii.
Obiekt pełni kluczową rolę w systemie bezpieczeństwa wewnętrznego USA, co sprawia, że wszelkie incydenty na jego terenie są traktowane z najwyższym priorytetem.
Gubernator Georgii reaguje na tragedię
Gubernator stanu Georgia Brian Kemp wyraził swoje współczucie dla ofiar i ich rodzin. Jak przekazał na platformie X (dawniej Twitter):
„Jestem zasmucony dzisiejszą tragedią w Fort Stewart. Otaczamy ofiary, ich rodziny i wszystkich, którzy odpowiadają na wezwanie do służby, naszymi sercami i modlitwami oraz prosimy, aby wszyscy mieszkańcy Georgii zrobili to samo”.
Polityk dodał, że pozostaje w „bliskim kontakcie” z organami ścigania i na bieżąco monitoruje rozwój sytuacji.
Śledztwo w sprawie strzelaniny
W chwili obecnej trwa intensywne dochodzenie mające wyjaśnić motywy sprawcy i przebieg całego incydentu. Zarówno władze wojskowe, jak i federalne nie ujawniają jeszcze szczegółów dotyczących tożsamości zatrzymanego oraz jego powiązań.
Baza Fort Stewart nadal funkcjonuje w trybie bezpieczeństwa, a wszelkie procedury mające na celu ochronę personelu pozostają aktywne.
Red.
fot. x/@MarioNawfal
Inne tematy w dziale Polityka