W notca pt "Pomóżmy Marianowi zmienić twarz"
okiembaby.salon24.pl/469526,pomozmy-marianowi-zmienic-twarz
Autorka wyciąga mylne wnioski albo to jakas głupia złośliwość.
Jeśli film jest pro-faszystowski to nie chciałbym w nim zagrać Adolfa Hitlera bądź jakiegokowliek innego faszystę.
A jeśli film ma być pro PIS-owski to nie chciałbym w nim grać Kaczyńskiego bądź jakiegokolwiek innego stronnika PISu.
Opania jak już powiedział nie popiera PISu a chociażby z powodu swojego światopoglądu oraz sprzeciwu wobec prób odbebrania ulg artystom przez Zytę Gilowską (tu jest akurat jego interes).
Opania nie życzyłby sobie by wymieniano go wśród grona :załużonych" w Naszym Dzienniku czy Gazecie Polskiej, o "Niedzieli Katolickiej" już nie wspominajac.
Przecież ten film ma jasno promować jedyną słuszną a JAKŻE niepokorną idee zamachu smoleńskiego.
Druga sprawa
Już wiem czemu prawie na cąlym świecie Main Kapf stało się nielegalne
Powody są dwa i te dwa powody służą jedynie prawej stronie życia publicznego..
Pierwszy powód to fakt że czytając Main Kampf szybko dojdzie się do wniosku że Hitler był skrajnie prawicowym endekiem że w rzeczywistości popierał korporacjonizm.
"Niemcy przebódźcie się" ("Deutschland erwache")
"Myślcie samodzielnie"
"Obce żydowska internacjonalistyczne media"
"żydowsscy federaliści"
Itp hasła ...
Brzmią dziwnie znajomo I OTO CHODZI by ludzie nie kojarzyli Hitlera z prawą stroną polityczną a lewicą z którą tak naprawdę nic nie miał wspólnego.
Internacjonalizm to odwrotność imperializmu do jakiego dążył Adolf Hitler.
W Main Kampf wielokrotnie odwoływał się do Boga
Czytając trochę książek o Hitlerze łatwo dojdzie się do wniosku iż popierał on konkretnych biskupów oraz obecnego w tamtych czasach papieża Piusa XII.
Papież udawał wroga III rzeszy a tak naprawdę cały czas popierał członków chorwackiej skrajnie nacjonalistycznej, fanatycznie katolickiej i proniemieckiej organizacji terrorystycznej Ustaša.
W jednym z listów do papieża Piusa XII, Pavelić pisał:
„Ojcze święty! Boska Opatrzność chciała, bym objął kierownictwo mojego ludu i mojej ojczyzny. Jestem zdecydowany i najgoręcej pragnę, aby naród chorwacki, pomny swej wspaniałej przeszłości, również i nadal pozostawał wierny świętemu apostołowi Piotrowi i jego następcom i aby ojczyzna nasza, posłuszna nakazom ewangelii, stała się królestwem Chrystusa. Proszę usilnie Waszą Świątobliwość o pomoc w realizacji tego naprawdę wielkiego dzieła. Za pomoc taką będę uważał najpierw uznanie naszego państwa przez Waszą Świątobliwość, działającą ze swym najwyższym apostolskim autorytetem, następnie przysłanie do nas jak najszybciej przedstawiciela Watykanu, wreszcie udzielenie memu narodowi apostolskiego błogosławieństwa. Klękając przed Waszą Świątobliwością całuję jej uświęconą prawą nogę jako najposłuszniejszy syn.”
W maju 1941 roku organ diecezji w Zagrzebiu zamieścił na pierwszej stronie informację, że przywódca ustaszów przyjęty został w Rzymie na 30-minutowej prywatnej audiencji przez Eugenio Pacellego (papieża Piusa XII).
3 sierpnia tego roku Watykan oficjalnie uznał nowe państwo. To już kolejny faszystowski reżim, po Mussolinim, dyktaturze Franco i Hitlerze, z którym Kościół katolicki zawiera przymierze!
Za wiedzą i zgodą Watykanu, jego legata — Josipa Ramiry Marconego oraz arcybiskupa Zagrzebia — Stepinaca, będącego od roku 1942 duszpasterzem armii ustaszów, rozpoczęło się przymusowe nawracanie na katolicyzm prawosławnej ludności serbskiej. W bluźnierczy i haniebny sposób akcję tę nazwano „dziełem bożym”.
Błogosławiony arcybiskup Stepinac (1898-1960) wita się z Ante Paveliciem
Arcybiskup Stepinac przyjmuje w Zagrzebiu Pavelicia w dniu otwarcia Saboru,
czyli parlamentu chorwackiego (23 luty 1942)
Chorwacki katolicki duchowny udziela apostolskiego błogosławieństwa
„arcychrześcijańskim” oddziałom chorwackich ustaszy, wyruszających na
front walki ze schizmatyckimi i heretyckimi Serbami i niewiernymi Żydami.
Uroczystość „nawrócenia” na powrót grupy schizmatyckich Serbów na
łono "jedynego, prawdziwego” kościoła.
Podobnie z resztą postępowali ansi hierarchowie odcinając się od księdza Tishnera, księdza Bonieckiego, Księdza Sowy i ich otoczenia.
Drugi powód jesy chyba jasny co jest nielegalne to kusi.
W myśl znanego pożekadła
"zakazany owoc jest najsłodszy"
Służy to oczywiście wszelkiej maści narodowcom w polsce głownie NOP oraz ONR
ALE PRZECIEŻ TO NIE SĄ FASZYŚCI A ZWYKLI POLACY MILI LUDZIE PATROCI CO TYLKO ODGANIAJĄ MUCHY.
Kto uważa że Antifa współpracuje z policją niech przeczyta tenże manifest ANTIFY
oncepcja walki - zwalczanie faszyzmu we wszelkiej postaci i we wszystkich dziedzinach życia – punkt bardzo jasny.
Czy są to nazi skinheadzi, „elita” z Blood&Honour, polscy faszyści w stylu NOP czy ONR, prawicowe szumowiny z Młodzieży Wszechpolskiej, poganie z „Niklota” czy też innego rodzaju skrajnie prawicowe, homofobiczne lub rasistowskie grupy – wszyscy oni są wrogami, wszyscy oni są celem.
- Sprzeciw wobec dyskryminacji rasowej, płciowej czy seksualnej – walcząc z grupami reprezentującymi wszystkie te cechy, tego typu postawy również muszą być konfrontowane.
- Konfrontacja fizyczna i ideologiczna – oznacza to walkę na dwóch płaszczyznach. Faszyści nigdy nie mogą przejąć kontroli nad ulicami, dlatego fizyczna konfrontacja z nimi jest nieunikniona, natomiast błędem jest skupianie się tylko na tego typu walce, zapominając o działaniu ideologicznym. Faszyzm rodzi się częstokroć tam, gdzie nikt nie był w stanie zaprezentować ludziom lepszych alternatyw i z tego powodu zwrócili się oni w stronę skrajnie prawicowej ideologii. Kontrowanie ich propagandy jest tak samo ważne jak fizyczna walka z nimi.
- ABSOLUTNIE żadnej współpracy z policją i tajnymi służbami – te instytucje zawsze są naszym wrogiem, nie można dać się zmylić, kiedy w danym momencie aresztują nazistów, bo już następnego dnia możemy to być my.
- Żadnej współpracy z partiami politycznymi – dla nich antyfaszyzm jest modnym sloganem na którym chcą wypłynąć i zdobyć wpływy. Kiedy zaczynają się problemy nigdy ich nie ma, albo dogadują się z policją. Żadnych odstępstw od tego punktu!
Autorytarna lewica nie jest naszym sojusznikiem – wszelkiej maści pogrobowcy Lenina, komuniści czy też pro-państwowi socjaliści nigdy nie byli i nie będą po naszej stronie. Dla nich również antyfaszyzm jest wygodną przykrywką w walce o władze, a w historii i to niekoniecznie tej dalekiej wielokrotnie można się było przekonać jak kończą sojusznicy komunistów, kiedy już nie są im potrzebni.
- Żadna działalność faszystów nie powinna pozostać bez reakcji – jeśli odpuścimy im raz, przyjdą ponownie…
- Każda grupa działa na zasadzie pełnej autonomii oraz braku odgórnie narzuconych struktur – nie istnieje żaden organ centralny, przed którym się odpowiada, każda grupa antyfaszystowska działa w sposób, który uważa za najlepszy, postępując jedynie według ogólnie przyjętych zasad.
- Obrona swoich ludzi przed represjami – bojowy antyfaszyzm to nie zabawa. Wiele z naszych działań przekracza granice legalności i trzeba się liczyć z konsekwencjami prawnymi.
Każda osoba biorąca udział w akcjach musi wiedzieć, że gwarantowana jest jej bezwarunkowa solidarność i pomoc w przypadku problemów z prawem.
Po prostu feminista oraz pacyfista lewicowiec, anarchosyndykalista rewizjonista, mizoginizm jest moim genetycznym wrogiem. Od niedawna prowadzę bloga http://lewyfeminista.blogspot.com/ Adrian Dąbrowski
Adrian Dąbrowski lubi
Feminism
Mimo wszystko patriota tak jak większość racjonalistów http://www.racjonalista.pl/index.php/s,8
SONDA
Czy popierasz postulat odebrania prawa wyborczego każdemu urzędnikowi państwowemu?
TAK
NIE
Zobacz wyniki
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka