lexblue lexblue
409
BLOG

Mały Dobosz: Ad Maiorem Dei Gloriam

lexblue lexblue Święta, rocznice Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

W zalewie okropnych kolęd “made in the USA” (na przykład Frosty, Rudolf i najgorsza z nich wszystkich: Holly Jolly Xmas) jest jeden klejnot “Little Drummer Boy”; “Mały Dobosz” (ewentualnie Mały Perkusista). Kolęda z przesłaniem.

Wiadomość o narodzeniu Mesjasza, odwiedzinach i darach Mędrców roznosi się po okolicy, przychodzą okoliczni mieszkańcy by złożyć Mu hołd i uhonorować Go darami. Namawiają też małego chłopca – dobosza - żeby ten również poszedł Go odwiedzić:

Come they told me, (Pójdź mówią mi)

A new born King to see, (żeby odwiedzić nowonarodzonego Króla)

Our finest gifts we bring, (przynosimy największe dary)

To lay before the King (by złożyć je przed Królem)

(...)

Chłopiec idzie do żłobu, ale jest biedny i nie ma nic co mógłby ofiarować. Tłumaczy się z tego:

Little Baby, (Dzieciątko)

I am a poor boy too, (Ja też jestem biednym chłopcem)

I have no gift to bring, (Nie mam nic co mógłbym przynieść)

That's fit to give the King, (i co byłby odpowiednie by podarować Królowi)

Znajduje rozwiązanie i postanawia Mu złożyć dar z rzeczy niematerialnej i z tego co umie najlepiej – postanawia dla Niego zagrać. W ten sposób zostaje pierwszym, który uhonorował Pana muzyką i darem swoich umiejętności. Zanim zacznie grać, ma jednak wątpliwości, czy dar ten jest odpowiedni. Dlatego się pyta:

Shall I play for you, (Czy mogę zagrać dla Ciebie)

On my drum? (Na moim bębenku)?

Za Malusieńkiego odpowiada Maria, przytakując i rozwiązując wątpliwości:

Mary nodded

I chłopiec zagrał – jak nigdy dotąd by uczcić Króla:

I played my drum for Him (Grałem na bębenku dla Niego)

I played my best for Him (Grałem najlepiej jak potrafiłem dla Niego)

I spotkała Go nagroda największa z największych – Malusieńki się do niego uśmiechnął:

Then He smiled at me, (Wtem uśmiechnął się do mnie)

Me and my drum (Do mnie i mojego bębenka).

Dla mnie ta wyjątkowo prosta kolęda jest kwintesencją starej maksymy żeby dedykować to co robimy najlepiej, łącznie z naszymi codziennymi obowiązkami “Na większą chwałę Bożą”: Ad Maiorem Dei Gloriam. A być może Nowonarodzony się do nas uśmiechnie. Czego życzę i Wam i sobie. 

https://www.youtube.com/watch?v=Hem7bB-rGnQ

lexblue
O mnie lexblue

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura