Littlefinger Littlefinger
255
BLOG

PIS na polu minowym.

Littlefinger Littlefinger Polityka Obserwuj notkę 3

Wczorajsze wydarzenie w Monachium pokazało niestety, że konflikt z Żydami jest jak poruszanie się na polu minowym. Było jasne, że prędzej czy później ktoś na minę wdepnie. Wczoraj ta wątpliwa przyjemność spotkała premiera Morawieckiego. Na razie nie wiadomo czy nastąpiło tylko urwanie nogi i pacjent przeżyje czy też całe ciało zostało rozerwane na kawałki. To okaże się pewnie w najbliższym czasie. Niestety wczorajsza zdarzenie w Monachium pokazało że w tym konflikcie stoimy na straconej pozycji.Jest tak z jednego zasadniczego powodu. Tym powodem jest antysemityzm i Holocaust. W świecie zachodnim, w swiadomosci jego elit i zwyklych mieszkancow terminy te funkcjonują jako synonimy największego moralnego i niemalże metafizycznego zła ucieleśnionego w historii. Żydom udało się wykreować Holocaust i będący jego żródłem antysemityzm jako zło wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju. Ten eksluzywizm Holocaustu i antysemityzmu daje Żydom ogromna przewagę moralną nad swoimi przeciwnikami. Jeśli dodamy do tego stosunkową nieokresloność i pojemność tego pojęcia, które można różnie interpretować w zależności od sytuacji i potrzeb, a prawo do tej interpretacji mają sami Żydzi, to w efekcie uzyskujemy potężny młot którym można skutecznie walić w przeciwników. Rozumieją to bardzo dobrze politycy PIS a najlepiej ujął to Jarosław Kaczyński w swoim przemówieniu na miesięcznicy smoleńskiej 10 lutego. Kaczyński powiedział wówczas bardzo ważne słowa, moim zdaniem kluczowe slowa, żeby zrozumieć dlaczego konfliktu z Żydami nie możemy wygrać. Powiedział mianowicie, że nie możemy jako Polacy posłuchać  podszeptów diabła i ulec najwiekszemu zlu czyli stać się antysemitami. Ale zaraz potem dodał, że  nie możemy również pozwolić na mówienie nieprawdy o udziale Polaków  w Holocauscie i polskich obozach koncentracyjnych. Czyli innymi słowy Kaczyński zażądał od nas dokonania rzeczy niemożliwej , kwadratura koła. Na czym ona polega. Otóż walcząc z Żydami, broniąc się przed ich atakami nie sposób uchronić się przed wzbierająca fala niechęci i nienawiści do Żydów. Żeby się o tym przekonać wystarczy zerknąć na komentarze na forach internetowych. Ale jednocześnie każde wzmożenie antysemityzmu w Polsce osłabia naszą pozycję. Czyli innymi słowy każde nasze działanie obronne natychmiast obraca się przeciwko nam, o czym bardzo boleśnie przekonał się w Monachium M. Morawiecki. Żeby to obrazowo przedstawić, Polska dzisiaj przypomina człowieka który wpadł po pachy w bagno. Ale każdy ruch który wykonuje żeby się uwolnić powoduje zamiast uwolnienia jego jeszcze głębsze zapadanie się w bagno. To niestety jest ta specyfika i trudność nie do pokonania w konflikcie z  Żydami, która powoduje że jest on z gruntu inny niż spór z jakimkolwiek innym narodem. Rozumieja to tez inni i dlatego bez szemrani płacili i placa przedsiębiorstwu Holocaust za realne i wydumane winy z przeszłości.

Oczywiście Żydzi sa świadomi tej swojej ogromnej przewagi, żeby było jasne nie tylko nad Polakami ale nad każdym innym narodem. I to niestety warunkuje ich taktykę i strategię działania. O ile polskie władze chcą rozmów i uspokojenia sytuacji o tyle Żydzi nie są zainteresowani kompromisem. Chcą od nas kapitulacji tzn.takiej zmiany noweli o IPN, w której mogła by się zmieścić jakąś forma odpowiedzialności narodu polskiego za Holocaust. Dlatego nie wykazują checi do rozmów, o czym świadczy fakt że nie powołali jeszcze swojego zespołu negocjacyjnego i nie odpowiadają na propozycję polskiej komisji Wildsteina. Zresztą już sam sposób  rozpoczęcia  konfliktu przez panią ambasador, w sposób publiczny i z wywołaniem skandalu, który postawił polskie władze w sytuacji, gdy każda reakcja była zła świadczył o tym, że Żydzi z jakiegoś powodu chcą tego konfliktu. Nie chcę tu przesądzac co jest tym powodem, czy jest to chęć uzyskania odszkodowań materialnych od Polski, czy kampania wyborcza w Izraelu, czy problemy premiera Izraela, czy jakaś forma zmiany sojuszy i układu z Putinem. W każdym razie Żydzi nie są zainteresowani zawieszeniem sporu dopóki nie osiągną swojego celu, tzn uznania przez Polskę jakiejś formy odpowiedzialności za Holocaust. Dopóki tego nie dostana będą nas bezwzględnie grilować na oczach europejskiej i amerykańskiej publiczności, a każde nasze działanie będzie tylko pogarszać naszą sytuację, bo będzie utwierdzać opinię o Polakach jako antysemitach. I dlatego nie będziemy mogli liczyć na sympatię i pomoc innych. Ona niestety będzie po stronie Zydów, co zresztą bardzo wyraźnie pokazał wczorajszy dzień w Monachium, choćby oklaski po wypowiedzi dziennikarza New YorkTimesa. 

Niestety to wszystko co napisałem powyżej sprawia że nie tylko rząd PISu, ale Polska jako państwo znalazła się w najtrudniejsze sytuacji od wielu lat. Zostaliśmy brutalnie zaatakowani przez naszych wrogów, w wydanej nam walce nie możemy liczyć na żadnych sojuszników, do tego mamy 5 kolumnę w kraju w postaci Michnikowszczyzny, a co najgorsze broniąc się stawiamy się w oczach świata w sytuacji moralnie nagannej jako antysemici.

 Jakiś czas temu przeczytałem artykuł który stwierdzał że nad każdym narodem ciąży jakieś fatum. Autor podawał 2 przykłady. Mówił że Niemcy mają w swych genach to że co kilkadziesiąt lat muszą wywołać wojnę. Żydzi nie mogą żyć nie wzbudzając co jakiś czas nienawiści do siebie. Autor niestety nie wymieniał Polaków. Więc powiem za niego.Niestety Polacy niemal w każdym pokoleniu muszą prowadzić beznadziejną walkę o honor, opuszczeni przez wszystkich i skazani na klęskę. Obawiam się, że w ostatnich dniach dopadło nas nasze przeznaczenie.



Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka