Tak zasadniczo możnaby zacząć i … zakończyć polemikę z kolejnym „życzeniowym“ tekstem naszego salonowego politologa pana Marka Migalskiego (http://migal.salon24.pl/386446,co-po-po). To byłby jednak nie fair wiec pozwolę sobie trochę (zimnej) wody polać. Nie byłoby w tekscie MM nic zaskakującego czy też, broń Boże śmiesznego, w końcu wszyscy mamy swoje ambicje i mniej lub bardziej ukryte marzenia, nie byłoby, gdyby nie ta dziwna jak na politologa metoda politycznej dedukcji . Otóż pan Migalski zaczął od przeglądu bieżącej sytuacji, postawił diagnozę o jakoby rychłym przełomie (końcu PO) a następnie eliminując jedna po drugiej figury z szachownicy stwierdził, że skoro ostały się jeno „pjonki“ (lepsze, unowocześnione, wzmocnione i podrasowane) to batalia wygrana a zwyciezcą może być w takim wypadku tylko PJN. Hmmm?
Dawno nie grałem w szachy, w politologii rozeznaję się jak ślepy w Luwrze ale coś mi się tutaj jednak nie zgadza. Dziwi mnie, że tak wytrawny gracz zakłada, że w ciągu najbliższych lat nic nie zmieni się na polskiej szachownicy a przeciwnicy bedą tak uprzejmi i wykończą się sami. Tym bardziej dziwne w konfrontacji z wynikami nie tak odległych czasowo wyborów parlamentarnych które, co tu ukrywać, były dla PJN jakie były. Zostawmy jednak. Jedni grają w szachy, drudzy w kierki czy chińczyka, inni piją na umór lub biją żony a jeszcze inni snią o potędze, bogactwie lub .. władzy. Mnie nic do tego kto, jak i czym zabija swój wolny czas. Nic tylko wiosna idzie. Jeszcze nas zdrowo przymrozi, przewieje i zasypie ale primavera ante portas. Do pana Migalskiego widocznie już zawitała. Zaszumiało mu na zielono i przebiśniegi zakwitły w uszach.
Możnaby zaryzykować śmiałą tezę, że taka ta nasza polityka jakie politologów chowanie. Czy to powód do radości, nie wiem. Z wiosny jak zwykle się cieszę. Lubię :)
R’n’R
If I could stick my pen in my heart I'd spill it all over the stage Would it satisfy ya or would slide on by ya? Or would you think this boy is strange? Ain't he strayayange? If I could win you, if I could sing you a love song so divine. Would it be enough for your cheating heart If I broke down and cried? – If I criyiyied. I said I know it's only rock and roll But I like it.
Ludzie do mie pisza :)
Czy ty Lubicz złamany ch..u nie powinieneś trzymać fason jak prawdziwy komuch?
Twoje agenturalne teksty (z których jesteś znany) dawno wystawiły ci świadectwo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka