Lubicz Lubicz
2854
BLOG

Młot na komuchy, Joachim Gauck

Lubicz Lubicz Polityka Obserwuj notkę 91

Niewiadomo skąd pojawiło się u polskich publicystów a przynajmniej u tych zaliczanych do patriotyczno-zdrowej elity (ostatnio nadredaktor Sakiewicz na S24) głębokie i niewątpliwie szczere przekonanie, że desygnowany na prezydenta RFN pastor Joachim Gauck jest tym od dawna oczekiwanym przez prawicę mesjaszem (już nie Orbán?), zapowiadanym tytanem, który nie tylko nauczy „lewicową“ Merkel rozumu, zrobi porządek w europejskim kołchozie, pognębi despotę Putina i czerwonego Obamę ale byc może, niejako z marszu i mimochodem, przeprowadzi dekomunizację III RP. Jest to wiara dosyć zabawna z trzech zasadniczych powodów.

Po pierwsze, prezydent Republiki Federalnej Niemiec niezależnie od tego czy nazywa się Köhler, Wulff czy Gauck i z jakiego politycznego obozu się wywodzi pełni funkcję głównie ceremonialną i nie ma żadnej (podkr. ŻADNEJ) władzy ustawodawczej czy wykonawczej ani też praktycznie wpływu na bieżącą politykę naszego zachodniego sąsiada a tym bardziej UE czy też reszty świata.

Po drugie, Joachim Gauck był w 2011 (i jest nim nadal) kandydatem niemieckich socjaldemokratów (SPD) oraz zielonych (Die Grüne). Nie bez głębszej przyczyny zapewne.

Po trzecie, pastor Gauck to przede wszystkim pragmatyk i człowiek potrafiący pójść na dosyć głębokie (wedle polskiej miarki niewybaczalne) kompromisy . W 1991 roku a więc gdy Gauck obejmował urząd prezesa Federalnego Urzędu ds. Akt Stasi ("Bundesbehörde für die Stasi-Unterlagen" (BStU)) czyli polskim IPNe zatrudnił w nim 79 byłych współpracowników MfS (Stasi) w tym takze wysokiego stopniem oficera zamięszanego w tajemniczą i do dzisiaj niewyjaśnioną śmierć Dirka Schillera (odpowiednik naszego Pyjasa). Jeśli dodamy do tego tzw. „Fall Kohl“ czyli będące nadal pod kluczem dokumenty dotyczące byłego kanclerza to otrzymamy pełny obraz.

Tak więc drodzy publicysci z prawicy dajcie sobie siana i nie róbcie ludziom wody z mózgów. Pastor Gauck jest człowiekiem niewątpliwie uczciwym i szlachetnym, sporego formatu ale tak jak większość Niemców pragmatykiem i realistą do szpiku kości. Nie dajcie się zatem zwieść kokieterii przyszłego prezydenta, który lubi określać się jako „lewicowo liberalny konserwatysta”*. Gauck to przede wszystkim Gauck* a pod terminem „konserwatyzm” Niemcy i tak rozumieją zupełnie coś innego niz konserwatyści znad Wisly. To widać szczególnie ostro jeśli przyjrzeć się Gauckowi jako osobie prywatnej. Powiem tylko tyle, że pani która zamieszka razem z nim w pałacu Bellevue nie będzie bynajnmniej jego oficjalną (jakby to wynikało z oficjalnego aktu) małżonką :)

R’n’R

Lubicz
O mnie Lubicz

If I could stick my pen in my heart I'd spill it all over the stage Would it satisfy ya or would slide on by ya? Or would you think this boy is strange? Ain't he strayayange? If I could win you, if I could sing you a love song so divine. Would it be enough for your cheating heart If I broke down and cried? – If I criyiyied. I said I know it's only rock and roll But I like it. Ludzie do mie pisza :) Czy ty Lubicz złamany ch..u nie powinieneś trzymać fason jak prawdziwy komuch? Twoje agenturalne teksty (z których jesteś znany) dawno wystawiły ci świadectwo.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (91)

Inne tematy w dziale Polityka