Maksymilian Jastrzębiec Maksymilian Jastrzębiec
139
BLOG

Moja przygoda z Kapsem

Maksymilian Jastrzębiec Maksymilian Jastrzębiec Moda i uroda Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Lubię chodzić w skórzanych butach, i właściwie tylko w takich chodzę, z małymi wyjątkami. Naturalna skóra jest najlepszym tworzywem do wyrobu obuwia. Posiada mnóstwo zalet, przede wszystkim te, że „oddycha” i jest wygodna. Te cechy cenię najbardziej. Ale też te, że pięknie się prezentuje, błyszczy i wygląda elegancko.


Żeby jednak buty długo służyły należy o nie dbać w prawidłowy sposób. Nie wystarczy tylko przemyć wodą. O, nie! To byłaby dla nich krzywda. Co zatem? Jak należy je traktować i jakich środków użyć, aby buciki lśniły i były zarazem odporne na szkodliwe czynniki? Z tymi pytaniami postanowiłem zwrócić się do producenta kosmetyków do pielęgnacji obuwia – firmy Kaps z siedzibą w Rzezawie. 


Odpowiedź otrzymałem dość szybko. Pracownik firmy, Pan Janek, przesłał mi w mailu dwa przydatne informatory. Jeden o tym, jak dbać o buty i jak kupić buty w odpowiednim rozmiarze. Natomiast drugi zawierał informacje o tym, jakich środków należy używać w celu impregnacji, czyszczenia, pielęgnacji/połysku i odświeżania koloru dla różnych rodzajów skór i innych tworzyw, z których wykonane może być obuwie. To nie wszystko, gdyż otrzymałem również link odsyłający na stronę producenta, znajdujący się na portalu YouTube, gdzie zamieszczone są filmiki prezentujące ich wyroby.


To nie wszystko, gdyż Pan Janek nie przestał na tym. Postanowił mi zrobić mały prezent i poprosił o adres, na który mógłby przesłać kilka produktów. W prostym celu, abym mógł je poznać i wypróbować dla własnej satysfakcji. Zdziwiłem się, gdy otworzyłem pudełko. Nie sądziłem, że będzie się w nim znajdować aż tyle produktów. 


Opiszę te, których działanie najbardziej przypadło mi do gustu. To specyfiki z kategorii „pielęgnacja obuwia”. Wsród nich spraye Care & shine, z lanoliną do ochrony i połysku, oraz Synthetic protector, przeznaczony do zamszu, nubuku i tworzyw sztucznych. Ten drugi przydał się bardzo, bo w domu nie brakuje butów do, których jest przeznaczony. Ładnie po nim wyglądają.


Najbardziej jednak spodobały mi się kosmetyki do wcierania ręcznego. Cream brillance z aplikatorem do nabłyszczania pozostawia ładny efekt połysku. Podobnie Delicate cream, przeznaczony do pielęgnacji, wyprodukowany na bazie naturalnych wosków. Pasta B-wax, która została wzbogacona woskiem pszczelim przyczynia się do połysku, chroniąc przed wodą. Impregnatora Dubbin używam z kolei do ochrony obuwia przed wodą, w porze mokrej. Zabezpiecza buty i również nadaje połysk.


Życzę producentowi rozwoju i sukcesów. Z kolei Czytelników zachęcam do rozważenia możliwości wyboru naszych rodzimych wyrobów, jako alternatywy dla obcych, ponieważ są dobrej jakości. 



Po pierwsze - BÓG. Po drugie - Ojczyzna.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości