Marlon Brando
Uwielbiam go.
To mój facet.
Mój facet po tamtej stronie.
Jeden z tak zwanej "Bandy Wilka"*
o co chodzi wyjaśnię przy innej okazji.
Kiedyś czytałam jego autobiografię :
"Piosenki, które śpiewała mi matka"
To biografia szalonego życia.
Właściwie mogłabym tu przepisać całą książkę - jednak podam tylko kilka faktów:
1)Znał parę tysięcy piosenek, z rożnych kultur które nauczył się od matki.
2)Jako dzieciak wszędzie chodził z jaśkiem i spał w przypadkowych miejscach.
3)Jego ojciec terroryzował rodzinę. Marlon dopiero gdy dorósł znalazł w sobie siły, by się mu sprzeciwić.
4)Marlon był w szkole wojskowej ( wolał wojsko niż dom).
5)Nie potrafił być ojcem i przeżył rodzinny dramat.
6)Dużo czytał- zawsze.
7)Gdy występował w nowojorskim teatrze, mając lat dwadzieścia parę w trakcie antraktu podszedł do kumpla i powiedział : -No dalej dołóż mi- to właśnie wtedy stracił swój klasyczny profil .
8)Budził przerażenie i jednocześnie szacunek kolegów po fachu.
9)Uwielbiał swoją wysepkę , na której spędził ostatnie lata życia.
10)Odmówił przyjęcia Oscara, jego decyzję już na scenie przedstawiła wysłana na uroczystość Indianka.( Był obrońcą i pasjonatem Indian i ich kultury).
11)Pisząc biografię miał zwyczaj dzwonić do różnych kobiet i pytać :
Przepraszam, byłem z panią w łóżku ? I żadna , żadna się nie obraziła ! :)
Polecam również : Grobel Lawrence -Rozmowy z Marlonem Brando
Bardzo dobra rzecz. Brando mówi tam np . o swojej pracy ,romansach, sztuce, grze w szachy- zawsze z pasją
Moja ulubiona rola Marlona Brando ( pułkownik Kurtz z " Czasu Apokalipsy":
przedruk z lula322.blog.onet.pl
************************************************************************************************************************************************************ Na Salonie od 29.I.2011 *************************************** >
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości