Moja pierwsza rzeźba. Pracowałam nad nią jak miałam 14/15 lat.
Kobieta , która spodziewa się dziecka.
Kobiecie odpadła główka z chustą i nie dała się ponownie wkomponować
więc główka z chustą stała się kamieniem przydrożnym :) Cała ja :)
P.S.
1)To po wizycie u Tessy mnie olśniło :)
2) Muzyczną ilustracją notki mogłoby być " Święto wiosny" Strawińskiego .
Znalazłam próbę rekonstrukcji choreografii Niżyńskiego , prapremiery która wywołała skandal.
Niżyński wiedział, co to znaczy stracić głowę- ale o nim w innym odcinku.
************************************************************************************************************************************************************ Na Salonie od 29.I.2011 *************************************** >
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura