rip LunarBird CLH rip LunarBird CLH
35
BLOG

Platformers: Wielowieyska kontratakuje

rip LunarBird CLH rip LunarBird CLH Polityka Obserwuj notkę 5

 

Pani Dominika Wielowieyska popisała się ostatnimi czasy tekstem na łamach „Gazety Wyborczej”. Oczywiście tekstem szkalującym tych przebrzydłych kiboli z PiS. Motywem przewodnim tekstu pani Wielowieyskiej jest obrona Kuby Wojewódzkiego i jego kretynizmów wyśpiewywanych w programie telewizyjnym pod adresem Jarosława Kaczyńskiego. Jak wzmiankowana pani ma zamiar tak oczywiście chamski występ obronić? Klasycznym manewrem określanym wielokrotnie przez nieżyjącego Zbigniewa Wassermanna wyrażeniem: „a u was też biją murzynów”. W dodatku zdaniem pani Wielowieyskiej biją mocniej, częściej i bez konsekwencji. No bo przecież:

Figurski i Wojewódzki zarzucają prezesowi PiS zachowanie bez klasy, zwolennicy IV RP robią coś zupełnie innego: oskarżają swoich przeciwników ideowych i Rosję o popełnienie zbrodni, a w najlepszym razie o łamanie prawa. Bez podania jakichkolwiek dowodów. A niektórzy politycy PiS, zamiast odciąć się od podobnych opinii, ogłaszają, że ludzie mają prawo mieć swoje poglądy.

Jasne. Paskudny PiS, nie chce nam, krystalicznie czystym liberałom, oraz wzorowemu mężowi stanu, Władimirowi Putinowi, pomóc w wzięciu za mordę bandy kiboli wrzeszczących o jakimś zamachu stanu (nieważne, że Komorowski ZŁAMAŁ KONSTYTUCJĘ i to jest fakt) i winie Rosji (nieważne, że strona rosyjska KŁAMAŁA WIELOKROTNIE w sprawie Smoleńska i to też jest fakt). No przecież szlachetny Putin opłakał rzewnymi łzami tych wszystkich wymordowanych przez siebie ludzi w czasach, kiedy jeszcze był komunistycznym siepaczem, i teraz jest kryształowo czysty! Paskudny PiS, paskudny...

Pani Wielowieyska zapomina w sposób oczywisty, kto w czasie żałoby narodowej rozkręcił brutalną kampanię medialną, forsującą w sposób skrajnie chamski twierdzenie, jakoby to Lech Kaczyński zmusił pilotów do podjęcia próby lądowania i to wielokrotnej próby, co okazało się bredniami. I co, politycy PO odcięli się od tych głosów? A skąd. Lech Wałęsa nie od dziś sympatyzujący z PO bez żadnych konsekwencji bajdurzył w mediach o oczywistej winie Lecha Kaczyńskiego, która to wina była tak oczywista, że aż komisja publicznie musiała dementować plotki o naciskach na pilotów Tupolewa. I do dziś PO Lecha Wałęsy nie zganiło za te słowa. Wspierali go w tym szlachetnym dziele ludzie tak zatroskani o ojczyznę jak np. Leszek Miller. I im, kurwa ich mać, było wolno! Pani Wielowieyska tego jakoś do medialnych ataków na PiS nie zalicza ani nie nazywa obrzydliwością oskarżania nieżyjącej osoby o niepopełnione zbrodnie.

Ilu „ekspertów” przytaczała „Gazeta Wyborcza” w swojej kampanii nienawiści wymierzonej w PiS kiedy ogłoszono pochówek Lecha Kaczyńskiego na Wawelu? Ilu z nich było w ten czy inny sposób związanych z PO? Co robiła młodzieżówka platformersów w Krakowie? Na lody się zebrali? I co, PO się odcięło od tych obrzydliwych i chamskich popisów kaczofobii? A skąd, PO stwierdziło, że „Jarosław Kaczyński podzielił naród”. Srać na to, że sugestię pochowania prezydenta na Wawelu to nie Jarosław Kaczyński rzucił  i było to publicznie powiedziane. Tylko teraz PiSowi nie wolno powiedzieć tego samego o poczynaniach PO, bo przecież rząd PO nie stawał na uszach, by skompromitować prezydenta, a POfilskie media o Lechu Kaczyńskim mówiły całą prawdę i tylko prawdę.

Osobną historią wysoce cierpiętniczą jest podjęty wątek teorii spiskowych.

Apogeum tej kampanii była emisja w telewizji publicznej dzieła Ewy Stankiewicz i Jana Pospieszalskiego "Solidarni 2010". W filmie obok osób szczerze opłakujących śmierć prezydenta, wypowiadali się ludzie (w tym jeden radny PiS), którzy snuli liczne spiskowe teorie. A że to Rosjanie są odpowiedzialni za katastrofę, czy wręcz ją zaplanowali, że Tusk ma krew na rękach, że Platforma zaraz po tragedii wyczyściła teczki agentów, którzy są w rządzie. Bez słowa komentarza. "Oskarżeni" nie mieli szans się bronić.

Tusk nie miał szans się bronić? A co, nie jest premierem RP i nie występuje w mediach? Putin nie miał szans się bronić? A co, nie powołał komisji do zbadania katastrofy, która to komisja do dziś dnia nie zdołała nawet wyjaśnić co do cholery w przestrzeni powietrznej lotniska robił jednocześnie z polskim samolotem rządowym jakiś WOJSKOWY TRANSPORTOWIEC ROSYJSKIEJ ARMII, co właściwie ten Ił-76 miał na pokładzie, jakim cudem nie wiedziano ile podejść do lądowania wykonał Tupolew i kiedy dokładnie się rozbił mając kontrolerów lotów ze Smoleńska pod ręką czy podobnych wysoce zawiłych kwestii, które każde dziecko by w godzinę rozwiązało. Wersja oficjalna jest dziurawa jak sito i szkoda o niej nawet wspominać, a pani Wielowieyska robi wielkie oczy. Jak to możliwe, że ludzie obwiniają Rosję? Doprawdy, toż Putin to anioł wcielony, co sam udowodnił spalając twarz Juszczence rękoma swych sługusów. Toż Komorowski i Tusk to prawi obywatele, co obaj udowodnili łamiąc Konstytucję (Tusk przy odwołaniu Kamińskiego, Komorowski przejmując obowiązki prezydenta bez konsultacji z TK kiedy prezydent nie był jeszcze uznany za zmarłego)!

Cóż w tym dziwnego, że samolot produkcji rosyjskiej niedawno remontowany w  Rosji rozbił się na rosyjskim terytorium nieopodal rosyjskiego lotniska wojskowego w wyniku kłopotów z rosyjskimi systemami naprowadzania i przy obecności w przestrzeni lotniska rosyjskiej produkcji transportowca rosyjskich sił zbrojnych wioząc ludzi postrzeganych przez Władimira Putina jako wrogowie Rosji, w wyniku czego śledztwo prowadzi rosyjska prokuratura. No cóż w tym dziwnego, prawda? No przecież normalne, że jeśli zawinili Rosjanie, to sami siebie zdemaskują...

Kiedy ktoś nazwie cię koniem, nie zwracaj na niego uwagi. Gdy powtórzy to ktoś inny, poważnie się zastanów. A kiedy powie to ktoś trzeci, odwróć się i przywal mu zadnimi kopytami. Na drugi raz poważnie się zastanowi, zanim zaczepi konia.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka