MacGregor MacGregor
24
BLOG

Belkot po blekocie czyli odgrzewany kotlet pana Zietkiewicza.

MacGregor MacGregor Polityka Obserwuj notkę 11

 

Dla bylego korespondenta RWE w Berlinie ( Wschodnim? ) kazda okazja do kopniecia w kaczy kuper Kaczynskich jest dobra i jak w wiekszosci takich klinicznych przypadkow staram sie pochylac nad owa idiosynkrazja z politowaniem, ale i ze zrozumieniem.
 
Wszyscy pamietamy, iz kiedy premierem byl Kaczor Cwanszy, stanem demokracji w Polsce zamartwiala sie nie tylko prasa niemiecka i zydowska, ale nawet gazety na Jamajce i w Malezji, o czym osobiscie donosil jeden obecnym pretendentow, marszalek Jamajka-Komorowski herbu Lisc Marihuany.
Zloscili sie Dojcze i folksdojcze, bo tyle kasy wydali na starego durnia, profesora Bartoszewskiego, zeby ten prowadzil polityke “brzydkiej panny bez posagu”, a tu polski kartofel osmielal sie zagrywac z innego klucza.
Tupaly nogami wydrwigrosze z Przedsiebiorstwa Holokaust ( “no business like Holocaust business” ) w obawie, ze Kaczor bedzie przewidywalny od TW Alexa. Jak sie okazalo, obawy holokausciarzy byly niczym nie uzasadnione, ale lepiej dmuchac na zimne, stad nagle ni z gruchy ni z pietruchy pani Pilar Rahola w dalekiej Katalonii obudzila sie byla zlana zimnym potem, bo przysnil jej sie polski antysemityzm, co to wyssany z matki mlekiem odradzal sie wlasnie pod prawicowa dyktatura krawych “Cachorros”.
Dlatego tez ze zrozumieniem podchodze do problemow gryzacych pana Zietkiewicza, bez zbytniego wnikania, czy szczerze wierzy w to co pisze, czy tez jest to jego odzew na niemiecki rozkaz “cala zaloga na poklad”.
Chodzi mi zwlaszcza o dzisiejszy wpis ( Nienawisc, sprawdzony model polityki ), w ktorym odgrzewa stary kotlet, ze niby ten PiS zeruje na antyniemieckich i antyrosyjskich fobiach, a przeciez dzisiejsza Polska jako jedyny kraj w dziejach swiata nie ma zadnych wrogow, a jedynie przyjaciol, ktorzy marza tylko o tym, zeby jej nieba przychylic.
Niemcy rzecz jasna sa naszymi odwiecznymi przyjaciolmi, zwlaszcza ze nigdy nie mieli z nami konfliktu interesow. Ci, ktorzy wypominaja im Pana Adolfa, zdaja sie zapominac, ze byl on przywodca wymarlego juz narodu nazistow, ktorzy z Niemcami ( a zwlaszcza z tymi z NRD ) nie mieli nigdy nic wspolnego, a ktorzy to nazisci wspierani przez Polakow wypedzili miliony ziomkow, ktore to wypedzenia sa najwieksza zbrodnia w dziejach ludzkosci.
Dlatego hipotetycznie przyjmujac, ale tylko hipotetycznie, ze Niemcy mogliby miec wobec Polski jakies niecne zamiary ( ktorych oczywiscie nie maja, bo zeby w to wierzyc, trzeba by chyba byc PiSowcem ), to mysle ze chcieliby miec tutaj jak najwiecej takich korespondentow, jak pan Zietkiewicz.
 
MacGregor
O mnie MacGregor

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka