MacGregor MacGregor
42
BLOG

Mur strachu i POgardy.

MacGregor MacGregor Polityka Obserwuj notkę 5

 

Dwa lata temu mialem okazje pojechac na jednodniowa wycieczke z Egiptu do Jerozolimy i Betlejem. Jeden dzien to zdecydowanie za malo, chyba ze ktos chce zaliczyc i porobic fotki, zeby potem nie wstydzic sie przed kolezankami w pracy, ze one juz tam byly, a my jeszcze nie ( Rzym? Bylam, pizze jadlam. Piramidy? Owszem, spiczaste takie, a na wielbladzie tez jechalam ).
 
Procz wzruszen zwiazanych z wizyta w swietych miejscach, zapamietalem rowniez ciagnacy sie na kilka kilometrow betonowy mur oddzielajacy Zydow od Palestynczykow.
Nie jest moim celem wdawanie sie w tym miejscu w dyskusje o zasadnosci i skutecznosci tego muru. Nawet przyjmujac szowinistyczne stanowisko strony zydowskiej, nie sposob nie zauwazyc, iz mur ten stanowi dosc przygnebiajacy widok i swiadczy co najmniej o klesce prob pokojowego wspolzycia obu nacji
( N.B. ze wzgledow stricte utylitarnych popieram strone izraelska, optujac wobec Palestynczykow wylacznie za opcja humanitarna, tzn. popieram niezalezne, silne panstwo izraelskie, z daleka od granic Polski ).
 
Od prawie tygodnia podobny mur oddziela Palac Namiestnikowski z urzedujacym w nim Namiestnikiem i klujacy w oczy krzyz od pilnujacych krzyza i modlacych sie pod nim ludzi.
Oto zdjecie zamieszczone dzisiaj na Interiach ( jako ilustracja do informacji, ze zadnego pomnika nie bedzie bo byc nie moze ).
Nie ma raczej szans, by przed Pałacem Prezydenckim stanął nowy pomnik, fot. A. Stawiński
 
Na pierwszym palnie widzimy jak na dloni, kto zagraza dobremu samopoczuciu wyobcowanej z narodu elicie: bynajmniej nie spedzone z calej Europy zboczki, nie rozwydrzone bydlo skrzykniete za pomoca fejsbuka czy innych esemesow-floresow.
Zagraza im modlaca sie na pierwszym planie siwa kobieta z wiazanka czerwono-bialych kwiatow. Po pierwsze pewnie kryptomoher od Rydzyka ( beret schowany dla niepoznaki ), nawet kwiaty w barwach narodowych, zamiast komunistycznych czy jaki tam jest teraz etap. No i jeszcze do tego modlitwa. Nie daj Boze przyjedzie tu jakis Zapatero albo Barroso i dopiero bedzie wstyd!
To przeciw takim ludziom potrzebna jest straz, policja oraz ciezko pracujacy pod ich czujnym okiem bandyci pokroju gwalciciela i szantazysty ps. Niemiec ( por.tu ).
Na szczescie wasze dni sa policzone i zdeptany, wyzuty z godnosci i wlasnosci narod odzyska podmiotowosc. A wtedy nie wystarczy wam ani barierek, ani straznikow, ani policjantow , ani pracujacych na zlecenie bandytow.
A polski rzad i polski prezydent nie bedzie potrzebowal sie ani bac swojego narodu ani od niego odgradzac.
MacGregor
O mnie MacGregor

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka