Pedzi mnie ostatnio moj angielski kapitalista do roboty ( zadajac tym samym klam stwierdzeniu papieza Grzegorza I Wielkiego, ze sa to
Non Anglii sed Angeli ) i chwilowo musialem powrocic do pisania metoda na studenta, tzn. skopiuj-wklej ( wersja dla mlodych wyksztalconych brzmi: copy-paste ).
Kto czytuje Michalkiewicza, ten zapewne zna wiekszosc jego przemyslen i popisow retorycznych ( choc do dzis nie za bardzo wiem, co rzeczony poeta ma na mysli, kiedy z upodobaniem cytuje piekloszczyka Voltaire’a “Kiedy Padyszachowi wiozą zboże, kapitan nie troszczy się, jakie wygody mają myszy na statku” < chyba z powiastki “Kandyd czyli optymizm > ).
Tym niemniej dobrze czasem, kiedy Autor zbierze perly swojej madrosci i przedstawi diagnoze polityczna w uporzadkowanej formie. Albowiem jak wie kazdy lekarz, bona diagnosis bona prognosis.
I jeszcze z ostatniej chwili:“Roszczenia żydowskie – bezpodstawne!”
Wszyscy wiemy, ze normalni dziennikarze, a mlodzi i wyksztalceni z wielkich miast w szczegolnosci maja wazniejsze tematy, niz jakies tam roszczenia wydrwigroszy, ktorych realizacja oznaczalaby w rezultacie nieodwracalna ruine Polski ( co widac po naglowkach typu “Kaczynski milczac sieje nienawisc” ), dobrze wiec ze choc wsrod starszych w moherowych beretkach znajdzie sie czasem ktos przytomny – dlatego wybaczam red. Michalkiewiczowi jego wstawki o “padyszachu”.
No dobrze, a lemingi?
A niech wypadaja na Onet.
Inne tematy w dziale Polityka