Zastanawiam sie, jaki bedzie swiateczny numer “Gazety Wyborczej”.
Jak wiadomo, w okolicy Bozego Narodzenia oraz Wielkanocy nastepuje wzmozenie prac izraelskich archeologow, ktorzy dwoja sie i troja, zeby zapewnic GW jakiegos newsa na swieta. Byc moze w tym roku przeczytamy o odkryciu zlobka w Betlejem, a w nim dobrze zachowanej czaszki dzieciatka Jezus, ktore to odkrycie dowodziloby, ze dopadli go byli jednak siepacze sw. Heroda, patrona aborcji, zas opowiesc o ucieczce do Egiptu bylaby pozniejszym wymyslem. Historia ta bedzie pozniej kanwa kolejnej, bestsellerowej powiesci Dana Browna.
Z lat poprzednich pamietam akcje Wyborczej, zeby nie wysylac bezsensownych kartek swiatecznych, a zaoszczedzone pieniadze przekazac potrzebujacym ( np. ofiarom polskiego antysemityzmu ).Dwa miesiace pozniej ta sama gazeta rzecz jasna namawiala nas do masowego kupowania i wysylania kartek na walentynki.
Rok temu znowuz pamietam apel o wigilie bez karpia ( nawet jesli mialby byc po zydowsku ). Okazuje sie bowiem, ze karp ma tak delikatna skore jak ludzkie oko. To prosze sobie wyobrazic, jak go musi bolec, kiedy jest smazony na patelni. To moze by chociaz zaproponowac w to miejsce solonego sledzia pod kieliszek koszernej? Czekam niecierpliwie na swiateczny numer GW.
Tymczasem, jak zauwazono na portalu
wPolityce,
jeżeli jesteś czytelnikiem "Gazety Wyborczej", to właśnie teraz powinieneś zacząć myśleć "jak wytrzymać Wigilię":
Komentator religijny (sic!) "Gazety Wyborczej" myśli o wigilii, to myśli niemal ze wstrętem. Tak uczcił pierwszą niedziele adwentu:
Wydaje mi się, że są to święta nie tylko religijne - przeżywamy je prawie wszyscy - więc i przygotowanie może być też świeckie. Może już powinniśmy myśleć, jak wytrzymać Wigilię, by znieść z uśmiechem na ustach wszystkich bliskich, którzy nas nudzą albo i drażnią potwornie. Mamy prawie miesiąc na takie samowychowanie...
Czekamy na kolejne porady, jak przetrwac ten wigilijny horror.
Tymczasem mam nadzieje, ze red. Seweryn Blumsztajn, po wygwizdaniu polskiej flagi na 11 -listopada, pojdzie za ciosem i zorganizuje antywigilijna manifestacje pod haslem “Bah, humbug”. Mlodzi-wyksztalceni,wyposazeni w gwizdki, poubierani w obozowe pasiaki, beda starali sie niedopuscic do przyjscia dzieciatka Jezus, tym bardziej, ze wg “Gazety Wyborczej”, to nic innego, tylko chrzescijanstwo odpowiedzialne jest za faszyzm i pogromy.
Inne tematy w dziale Polityka