Idea blogowania na każdy temat z możliwych spodobała sie wszystkim tym, którzy chcieli pokazać coś od siebie ale nie było ku temu szans, możliwości i miejsca. Internet i blogosfera stała ise idealnym miejscem do wyrażania siebie politycznie, mentalnie, kulturowo i nie tylko w polityce ale i w sporcie, modzie etc. Ludzie piszący od siebie spotkali się nagle z komantarzami uczestników różnych blogowisk. Wszelkie blogi, np. te polityczne tym różniły się np. od portali i zawartych w nich komentarzach do niusów, że były ostre, ale zachowane w ogólnych normach.
Niestety portalizacja forów zwanych blogami postępuje w zatrważającym tępie. Oczywiście idea forowania czy interaktywności nie zna czegoś takiego jak ograniczanie wypowiedzi i wypowiadać się może każdy, jednak administratorzy czy twórcy blogów powinni zdawać sobie sprawę, że blogi bez moderacji umrą za jakiś czas. Stracą swoją atrakcyjność bo staną się tubą dla krzykaczy czy zatwardzialców.
Ten blog wzbudzał moją sympatię ponieważ ma jako głównych blogerów fajną grupę "twarzy", oraz wielu ciekawie piszących odważnych ludzi, którzy chcą i potrafią napisać cioś o swoich politycznych przemyśleniach. Oczywiście od początku byli tacy, którzy silni swoimi poglądami karcili innych za odmnienne poglądy. Komentowali zajadle i w "brunatny" sposób. Jednak jeszcze do zniesienia, bo tacy użytkownicy też są potrzebni, aby nie wiało nudą. Za pojedynczymi wyjątkami dobre blogownaie na salon24.pl wpisywało się w moje postrzeganie prawidłowości.
A obecnie a może raczej po wyborach, coś się zmieniło w blogu. I nie mam tu na myśli jakości tekstów osób popierających PiS i Jarosława Kaczyńskiego, fanów Samoobrony czy Ligi Polskich Rodzin. Mam na myśli coś więcej. Mam na myśli klimat dyskusji, komentarzy. Czuć jakąś dziwną internetową "woń".
Masz poglądy, czy ich nie masz, nie ma znaczenia. Piszesz i tworzysz posty oraz komentarze i jesteś aktywny, nie ma zanczenia. Piszesz mądrze czy głupio, na tematy aktualne czy nieaktualne nie zma znaczenia. Onetyzacja tego fajnego forum postępuje. Mądrale o brunatnych czy czerwonych poglądach "kasują trolle". Salon stał się tubą a był fajnym miejscxem do czytania i dyskutowania.
Czytam wiele mądrych i fajnych postów pisanych przez ludzi z poglądami których absolutnie się nie zgadzam. Komentowanie tych postów sprawiało mi wielką przyjemność. W życiu nie pozwoliłbym sobie jednak na obelżywość. Owszem drobna manipulacja i podpuszczanie czasami mi się zdażało, ale to co czytam w komentarzach nie napawa mnie sympatią do salon24.pl. Coś sie stało z tym blogiem i nie bardzo wiem co? Moej odczucie, jest gorzej.
Inne tematy w dziale Polityka