Zadajmy kolejne pytania jeśli nawet, choć logiczne to nie jest, z powodu kary śmierci za pomoc Żydom Polacy wydawali Żydów to czemu nie przeprosili nie mieli wyrzutów sumienia ? W takim przypadku osoby pomagające Żydom powinny być traktowane z szacunkiem jako osoby niezłomne jednak nimi pogardzano więc o co tu chodzi a nie spotkałem żadnej osoby na Podlasiu czy Podhalu(drugi koniec Polski) z która autentycznie by cieszyła się z działalności tych ludzi.
Tu zaczepiłem o pierwszy problem który niedługo omówię mianowicie część oskarżanych Polaków nie jest antysemitami a idiotami jednak przez to iż nie rozumie powagi problemu są widziani jako antysemici.A problem jest w zrozumieniu pełnej historii poprawnej chronologii osi zdarzeń a więc też konsekwencji pewnych zachowań. Konkrety teraz PS przy okazji rozbuduję poprzednie nie do końca zrozumiane przez was watki
Żegota została utworzona przez Zofię Kossack Szczuczką która reprezentowała w samej żegocie jej największa frakcję Front odrodzenia Polski będący świecką organizacją katolicką walczącą o ekumenizm oto co w części dokonał JPII mianowicie międzyreligijny dialog dialog w tym też o laicką Polskę dlatego tez pisze w części. Trzonem rady Żegoty zostawali zwykle socjaliści. Pierwszym przewodniczącym został Julian Grobelny polski działacz PPS Polskiej Partii Socjalistycznej-Wolność Równość Niepodległość później kolejnym przewodniczącym był Leon Feinera działacz partii bund powszechnego Żydowskiego związku robotniczego na Litwie Polsce i Rosji. Kolejnym przewodniczącym został znów ktoś z PPS następny po nim reprezentował ŻKN syjonistów i lewicę jeszcze kolejny SD (Stronnictwo Demokratyczne powstało właśnie wtedy) Niezależnymi oddziałami kierowali Stanisław Dobrowolski z PPS w Krakowie, Zamojsko Lubelskim Stanisław Sundlak PPS-WRN a Lwowskim Władysława Chomsowa SD klub demokratyczny - partia postępowo antyfaszystowska.
Generalnie byli to ludzie nie lubiani przez działającą w tamtych czasach a także obecnie prawicę. Powoli dochodzimy do sedna sprawy. Wyjaśnijmy wpierw czemu część w moim wieku i młodszych Polaków tak podchodzi do Żydów oraz Polaków ratujących Żydów. Jest tak z powodu propagandy prawicy która nie rozumie bądź raczej nie chce pojąć czemu duża część Żydów wspierała wojska radzieckie komunistów socjalistów, syjonizm(którego też co lepsze nienawidzili komuniści) w obecnych czasach łączą to jeszcze z wyborczą w której jest dużo Żydów oraz tygodnikiem powszechnym (tu akurat łącza te fakty by zdyskredytować ten tygodnik siły skrajnej prawicy skupione w okół radia Maryja, Młodzieży wszechpolskiej, ONR) . Po wyjaśnieniu struktury Żegoty chyba odpowiedź sama się nasuwa. To socjaliści, komuniści oraz świeccy katolicy ratowali Żydów to oni w oczach Żydów byli wyzwolicielami. Sowieci nie mieli w oficjalnej doktrynie antysemityzmu jak Hitler, Franco, Dmowski a internacjonalizm czyli idea równości wszystkich narodów bez dawnych waśni. Dlatego wcześniej wspomniałem o historii o chronologii zdarzeń część Polaków świadomie bądź nie odwraca chronologie skupiając się tylko na tym co było po wojnie nie rozumiejąc powodów dlatego tak nastąpiło. Tu dochodzimy do drugiego problemu czyli wspomnianego wcześniej klinu Polacy czekają na przeproszenie Żydów za działania w PRL a Żydzi czekają za przeproszenie za szmalcownictwo oraz bierność w czasie holokaustu.
Analizując to co napisałem chronologie zdarzeń związki skutkowo-przyczynowe łatwo dojść do wniosku kto kogo pierwszy powinien przeprosić i dlaczego. Odpowiedź sama wręcz się sunie Polacy powinni przeprosić Żydów i basta. Zamiast tego obecnie wpędzamy się w utwierdzeniu strony Żydowskiej iż większość Polaków to prawdziwi antysemici. Co lepsze ludzie u władzy często zaliczają się do grupy tych prawdziwych albo zmylonych przez rodziny które miały na sumieniu prawdziwe Szmalcownictwo. Tygodnik Nie opisywał biografie Dominika Tarczyńskiego z której wynikało iż jego ojciec należał do brygady świętokrzyskiej o której roszę już pisałem w poprzednim blogu.
