Co dziesiąty Europejczyk płaci zbyt wysokie sumy za wynajem.
Co dziesiąty Europejczyk płaci zbyt wysokie sumy za wynajem.

Horrendalne ceny za wynajem w Europie. Inicjatywa obywatelska chce to zmienić

Redakcja Redakcja Protesty społeczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

Co dziesiąty Europejczyk płaci zbyt wysokie sumy za wynajem. Inicjatywa obywatelska zbiera podpisy pod petycją sprzeciwiającą się horrendalnym czynszom.

Według danych Eurostatu ok. 52 mln Europejczyków (czyli 10,4 proc.) płaci zbyt wysoki czynsz. Na opłaty związane z mieszkaniem przeznaczają ponad 40 proc. swoich dochodów. W Niemczech sytuacja ta dotyczy prawie 15 proc. mieszkańców.

Protesty przeciwko rosnącym czynszom

Mieszkańcy Berlina, Paryża, Lizbony i innych europejskich metropolii  wyszli na ulice, by zaprotestować przeciwko wysokim czynszom i brakowi mieszkań. Demonstranci obwiniali głównie wielkie firmy wynajmujące nieruchomości.

Według policji w proteście w Berlinie uczestniczyło "znacznie ponad 10 tys. demonstrujących". Organizatorzy mówią nawet o 40 tys. osób. Wśród haseł na transparentach widoczne były m.in.: "Posiadanie domu to podstawowe prawo" czy "Szaleństwo cen wynajmu".

W Berlinie rozpoczęło się o północy także referendum o wywłaszczeniu koncernów mieszkaniowych. Jego inicjatorzy domagają się, by firmy posiadające ponad 3 tys. mieszkań zostały wywłaszczone. Stolica Niemiec miałaby odkupić od nich mieszkania. Berliński Senat szacuje, że kosztowałoby to ponad 30 mld euro. Sam koncern Deutsche Wohnen posiada w stolicy Niemiec ok. 112 tys. mieszkań.

mieszkania, osiedle, bloki
Europa znalazła się w głębokim kryzysie mieszkaniowym.

Pomóc może Bruksela

Niemiecki Związek Lokatorów razem z DGB, niemiecką organizacją zrzeszającą związki zawodowe, popiera inicjatywę obywatelską sprzeciwiającą się wygórowanym czynszom. Analizy wskazują, że czynsze w mieszkaniach, będących w rękach prywatnych właścicieli lub koncernów w ostatnich latach poszybowały w górę bardziej niż opłaty za wynajem mieszkań komunalnych lub spółdzielczych.

Inicjatorzy akcji apelują do UE m.in. o to, by wprowadziła ułatwienia dla budownictwa socjalnego, a publiczne inwestycje w budownictwo mieszkaniowe nie podlegały unijnym zasadom zadłużenia państwa. Deweloperzy użyteczności publicznej mieliby poza tym korzystać także ze środków unijnych.

Inicjatywa ma rok na zebranie co najmniej miliona podpisów Europejczyków z przynajmniej siedmiu krajów UE. W samych Niemczech podpis musi złożyć minimum 72 tys. osób. Jeśli inicjatorzy do 18 marca 2020 r. zyskają poparcie miliona osób, ich żądaniami będą musiały zająć się Komisja Europejska i Parlament Europejski. Ta pierwsza musi wtedy zaproponować sposób realizacji postulatów.

– Europa znalazła się w głębokim kryzysie mieszkaniowym –mówi rzeczniczka inicjatywy obywatelskiej, Austriaczka Karin Zauner-Lohmeyer. W efekcie opłaty za mieszkania za bardzo obciążają mieszkańców UE, zmuszają ich do opuszczania miast, a w najgorszym przypadku stają się przyczyną bezdomności - dodaje.

KJ

mieszkanie, blok, budynek
Opłaty za mieszkania bardzo obciążają mieszkańców UE.

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo