"Pegasus legalny tylko w walce ze szpiegami". B.oficer ABW komentuje doniesienia Salon24

Redakcja Redakcja Bezpieczeństwo Narodowe Obserwuj temat Obserwuj notkę 39
Salon24.pl ustalił, że sędziowie Sądu Najwyższego wydawali zgody na kontrole operacyjne z uzyciem systemu Pegasus. - Stosowanie takiego oprogramowania w ramach Kontroli Operacyjnej ukierunkowanej na zdobycie materiału dowodowego jest legalne, ale wyłącznie przy założeniu, że oprogramowanie to nie posiada funkcjonalności umożliwiającej ingerencję w treść uzyskiwanych i utrwalanych danych – mówi nam płk Przemysław Leśniak, były dyrektor Departamentu Ochrony Informacji niejawnych Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i były dyrektor Biura Bezpieczeństwa Agencji Wywiadu

Salon24: Czy z opublikowanych przez nas informacji wynika, że SN dał zgodę SKW na ściągnięcie z urządzenia końcowego znajdujących się tam zawartości? Czy służba mogła ściągnąć dane znajdujące się na urządzeniu końcowym przed dniem zarządzenia kontroli operacyjnej?

płk Przemysław Leśniak: Tak, bez wątpienia. Musimy oceniać formy, a ściślej sposoby, wykonywania czynności operacyjno-rozpoznawczych pod kątem ich skuteczności oraz efektywności w realizacji założonego przez służbę celu operacyjnego. Skoro w wyniku np. metody operacyjnej nazywanej przedsięwzięciem operacyjno-technicznym, służba może zgodnie z prawem zdobyć (uzyskać i utrwalić) dane (np. dokumenty), dotyczące działań figuranta z przeszłości, to logiczną konsekwencją jest zgodność z prawem uzyskania danych z urządzenia końcowego wytworzonych w czasie wykraczającym poza okres kontroli, wyznaczony wnioskiem o Kontrolę Operacyjną.


Salon24: Czy postanowienie, o którym piszemy może oznaczać, że używanie takiego oprogramowania, jak Pegasus według IK SN jest dopuszczalne?

płk Przemysław Leśniak: Tak. To może oznaczać właśnie to. Stosowanie takiego oprogramowania w ramach Kontroli Operacyjnej ukierunkowanej na zdobycie materiału dowodowego jest legalne ale wyłącznie przy założeniu, że oprogramowanie to nie posiada funkcjonalności umożliwiającej ingerencję w treść uzyskiwanych i utrwalanych danych. Jeśli posiada taką funkcjonalność, to uzyskany w ten sposób materiał dowodowy staje się bezwartościowy, gdyż nie obroni się przed zarzutem jego preparacji a co za tym idzie niewiarygodności.

Moim zdaniem, oprogramowania analogiczne do Pegasusa, które mogą ingerować w treść danych zawartych na urządzeniach końcowych, w obecnym stanie prawnym, są legalne jedynie w przypadku użycia ich do ofensywnych działań wywiadowczych prowadzonych przez AW lub SWW w stosunku do cudzoziemców lub bezpaństwowców działających na szkodę RP poza jej granicami.

Uzasadnione też wydaje się wykorzystanie tego rodzaju systemów przez służby o charakterze kontrwywiadowczym do działań operacyjnych rozpoznających zagrożenia związane z penetracją obcych służb specjalnych w Polsce lub uniemożliwiających dokonanie przestępstwa o charakterze terrorystycznym lub ekstremistycznym.

Rozmawiał Mariusz Kowalewski

Fot: Siedziba ABW na na rogu Podchorążych i Hołówki w Warszawie Autorstwa Wloczykij79 - Praca własna, CC BY-SA 4.0,

Czytaj dalej: 

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo