Zasadniczo, zgoda buduje.
W każdych okolicznościach i w każdym środowisku można znaleźć nić porozumienia, która poprowadzi do pewnej zgodnej koegzystencji.
Choć sądząc po atmosferze : "huzia na Józia", jaka zapanowała na Salonie, rzeczonemu "Józiowi" będzie trudno.
Inne tematy w dziale Rozmaitości