Dzielny polski niedźwiedź-żołnierz z Armii Andersa: Wojtek, będzie miał pomnik w Edynburgu.
Zostanie on zbudowany z inicjatywy szkockich historyków i kardynała Keitha O'Briena. Pozwolenie na budowę dał już burmistrz Edynburga.
Wojtek urodził się w 1941 r. w Iranie. A nieco później, został odkupiony przez polskich żołnierzy od pewnego irańskiego chłopca, za kilka konserw.
Z Armią przeszedł szlak bojowy od Iranu po Włochy. Był pod Monte Cassino, gdzie przenosił ciężkie skrzynie z amunicją.
Żołnierze traktowali niedźwiedzia, jak pełnoprawnego żołnierza. Był im pomocny, a także dostarczał uśmiech. Wojtek, bowiem miał też pewne słabości. Lubił papierosy i piwo. Częstowany nigdy nie odmawiał.
Po wojnie wraz z polskimi żołnierzami trafił do Wielkiej Brytanii.
Swój żywot zakończył w 1963 r., w ZOO w Edynburgu.
Inne tematy w dziale Rozmaitości