maia14 maia14
1306
BLOG

"I dodam jeszcze, że Cię kocham"

maia14 maia14 Rozmaitości Obserwuj notkę 55

Czytałam ostatnio o miłości Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory. Tak kochać i rozstawać się mogą chyba tylko poeci.

Zakochali się w sobie w 1964 r.,  a rozstali w 1966. Były wzloty i upadki, rozstania i powroty.

On nazywał ją "Panienką z Kępy", pisał do niej: "Lakoniczna Moja", a także "Moja Ty Nieprawdopodobna". Ona do niego: "Jestem potworem", "Będziesz tylko cierpiał", ale także : "Teraz wiem, że jesteś najważniejszy ze wszystkiego co mam /chociaż w końcu, tak bardzo Ciebie nie mam/".

Po jednym z zagubień, ona napisała: "Kochany mój, dostałam Twój list z opieprzaniem. Masz rację. Ciągle robię, to co mi się podoba. Jedyne, co mnie upodabnia do człowieka, to wyrzuty sumienia. Ale robię postępy". 

On wysłał jej wierszyk:

"To była właśnie ta dziewczyna,

na którą czekałbyś wiek.

A ona z innym szła do kina.

I była zima,

padał śnieg".

Po dwóch latach rozstali się na dobre. Podobno została sympatia, a miłość wygasła. Chociaż...

Gdy spotkali się w 1989 r. na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej, to z relacji Magdy Umer wyglądało to tak:

"Są daleko, nie słyszę ich słów, ale coś tak niezwykłego dzieje się między tymi dwojgiem, że nie mogę oderwać od nich oczu. On się uśmiecha, ona płacze, wręcza mu żółtą różę, całują się nieśmiało. Są nagle tacy młodzi".

Dziś już ich nie ma pośród żywych, ale pozostała ich przebogata poetycka twórczość.

A w księgarniach powinien już być dostępny zbiór ich wzajemnej korespondencji, ujęty w formie książkowej, pt. "Listy na wyczerpanym papierze" Całość ułożyła i opatrzyła komentarzem ich przyjaciółka, Magda Umer.

 

 

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (55)

Inne tematy w dziale Rozmaitości