Aleksander Majewski Aleksander Majewski
1141
BLOG

Kierowco, płać za Euro!

Aleksander Majewski Aleksander Majewski Polityka Obserwuj notkę 7
 "Lud chce chleba i igrzysk? To niech za to zapłaci!". Wydaje się, że taką dewizę wyznają władze Warszawy, które znalazły ciekawy sposób na pokrycie kosztów związanych z Euro 2012.
 
 
Jak poinformowała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, aż 1600 pojazdów odholowano w czasie Euro 2012 z ulic, objętych zakazem parkowania."Akcja usuwania źle zaparkowanych aut zaczęła się 8 czerwca, a skończyła 1 lipca. Drogowcy przestrzegali, informowali o kosztach odholowania, ale niewiele to pomogło" - czytamy na portalu telewizji TVN Warszawa.
 
Zakazy ustawiono m.in. przy strefie kibica. Samochodów nie można było parkować również na ulicach przy Stadionie Narodowym i Alejach Jerozolimskich, gdy rozgrywane były mecze Euro 2012. Jak poinformował Zarząd Dróg Miejskich „aż 1244 pojazdy były źle zaparkowane  po lewej strony Wisły”.
 
Jednak nie jest tak różowo, jak mogłoby się wydawać na podstawie oficjalnych komunikatów. Warszawiacy nadal skarżą się na "upierdliwość" gliniarzy, nowe zakazy, a przede wszystkim mandaty, którymi stróże prawa i porządku karzą nadzwyczaj ochoczo. Gorzkich słów nie szczędzą również internauci. "Co do odholowywania pojazdów to Straż Miejsta nagina prawo i to bardzo. Pani Prezydent powinna się tym zająć a nie chwalić się ile odholowano pojazdów. W uliczkach przy Stadionie Narodowym był istny cyrk na kółkach i to kółkach od lawet. Mieszkańcy parkowali pojazdy (zero informacji, ZNAKI ZASŁONIĘTE workami na śmieci i zaklejone). Mieszkaniec wraca do pracy parkuje samochód pod domem, a rano budzi się i widzi że nie ma jego samochodu oraz samochodów sąsiadów. ŻAL. I co to ku**a ma być??
 
Złoty interes dla miasta parking dosłownie 100-150m dalej. Koszt holowania 350-380zł + mandat za złe parkowanie i punkty. Idziesz wykupić samochód i spotykasz sąsiadów z okolicznych bloków/kamienic. Ale Budżet na duży PLUS. Brawo Warszawo!! i Brawo POLSKO aż chce się tu mieszkać jak nas tak d***cie jak możecie" - pisze internauta o nicku "Warszawiak" (pisownia oryginalna - przyp. AM).
 
W podobnym tonie wypowiada się użytkownik "~wawiak": "No to budżet na +! Będą premie!!! Nie zapłaciła uefa to zapłacą kierowcy!!! Stawiać znaki, blokowac mosty (najlepiej wszystkie) i pobierać myto, a parkongów nie budować bo i po co, jak więcej kasy przynoszą mandaty i bez inwestycji, a taki parking to najpierw budować, a potem czekać jak się zwróci? bez sensu! Brawo władze... :-(" (pisownia oryginalna - przyp. AM).
 
Takie wypowiedzi można mnożyć, a zacytowane głosy z portalu stacji TVN Warszawa to tylko skromne przykłady. Niedawno jechałem samochodem ze znajomym, który - co i rusz - powtarzał: "Kurczę, nie mogę tu wjechać!", "Tu też zablokowali", "Tu też nie bardzo, bo dostanę kilka stów". Podobnych skarg usłyszałem w ostatnim czasie sporo.
 
Cóż, jak mawiał Stefan Kisielewski "Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju!". A skoro nawet rzecznik komunistycznego reżimu Jerzy Urban twierdzi, że rządy PO są "mentalnym przedłużeniem PRL", możemy przyjąć, że mieszkańcy Warszawy nie mają wyjścia i muszą walczyć z absurdami dnia powszedniego. 
 
Zachodni dziennikarze już opuścili stolicę, obiektywy aparatów fotograficznych odwróciły się w stronnę innych zakątków świata, więc władzuchna może sobie teraz wszystko odbić. Oczywiście naszym kosztem. By żyło się lepiej. Wszystkim.
 
Artykuł ukazał się na portalu Fronda.pl

Robotnik słowa, autor książek. Kontakt: alekmajewski@wp.pl Aleksander Majewski Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka