No i stało się ...
Drugi (a może pierwszy?) Tupolev będący dopiero w remoncie ot tak zwyczajnie się zapsuł !
Wynika z tego że albo Ruskie nie potrafią przez rok czasu złożyć porządnie do kupy samolotu, albo jakiś element układanki nie został do końca zrealizowany tak jak powinien, zostało to zauważone i trzeba co nieco poprawić. Nie wiadomo ile potrwa naprawa i nikt nie potrafi powiedzić co dokładnie się zepsuło - ale pewne jest jedno - publikacja raportu komisji Millera opóźni się o kilka tygodni lub miesiecy.
Nie wiadomo czy siąść i płakać , czy mieć z tego tytułowy polew..
Inne tematy w dziale Polityka