Marcin Łukasz Makowski Marcin Łukasz Makowski
1613
BLOG

Powstanie Styczniowe? Dla Lisa i Żakowskiego to kpina

Marcin Łukasz Makowski Marcin Łukasz Makowski Polityka Obserwuj notkę 15

"Każde branie w dupę musi być uczczone bohatersko" - Jacek Żakowski. "Musieliśmy w dupę dostać, żeby zachować się racjonalnie" - Tomasz Lis. Tak panowie redaktorzy podsumowali pomysł obchodów 150. rocznicy Powstania Styczniowego. Oczywiście w co drugim słowie zaznaczając, że potrzebna jest merytoryczna i rzeczowa debata, jakoś nie mogli uciec od fekalnych wycieczek. Nic mnie już nie dziwią poranki w radiu TOK FM. Zmienia się geopolityka, trochę wody w Wiśle upłynęło, ale spoty te same. "Czy chodziło o to że <<Ruskom trzeba się zawsze stawiać?>>" - pytał retorycznie Tomasz Lis? I od razu Wołek z Żakowskim pośpieszyli z jednomyślną analizą, że całe to powstanie to hucpa PiS-u. No bo przecież jak to inaczej rozumieć? Klęska militarna, niepotrzebne przepychanki, zsyłki na Sybir. A wszystko w imię jakiejś niewyraźnej niepodległości, honoru? To przez Powstanie Styczniowe mieliśmy Powstanie Warszawskie - grzmieli publicyści. Wirus zrywu za wszelką cenę i niszczenia biologicznej podstawy narodu przeniknął ze stycznia 1863 do głów młodych powstańców warszawskich. 

 

A zatem trzeba zrobić wszystko, aby tych błędów nie popełnić ponownie - zdają się twierdzić zgodnie panowie dziennikarze. Szczególnie, że stosunki z Rosją jakie są każdy widzi. A chyba ostatnie czego nam trzeba to próba wybicia się na niepodległość i powrót do niechlubnej przeszłości. Wrak? Jaki wrak - skończą śledztwo to oddadzą. Przecież Rosja to "wielka demokracja". Tam mówią znani aktorzy na zachodzie, więc pewnie nie kłamią. Eh, na prawdę nic się w historii nie zmienia. Te same obozy, te same postawy, ale ciągle aktualne wybory przed nami. O Powstaniu Styczniowym trzeba mówić wprost - było przegrane i z przegranej powinniśmy wyciągnąć wnioski. Nigdy natomiast nie powinniśmy (nawet bolesnych) doświadczeń przekreślać tylko przez pryzmat wiedzy obecnej. To jest myślenie ahistoryczne, które stanowi największy błąd w rozważaniach o przeszłości. Bardzo łatwo z ciepłego studia, w wolnej bądź co bądź Polsce wyrokować, jak to powstańcy "brali w dupę". Najlepiej o nich zapomnieć, mogiły zrównać z ziemią, niech zasypie ich śnieg. To samo przy bierności Europy robił car. Dzisiaj mógłby się wysłużyć rękami samych Polaków. Jeśli to nam nie daje do myślenia, to nie wiem co da. 

Zapraszam na mojego bloga www.makowskimarcin.pl oraz stronę www.dziwnawojna.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka