paczula paczula
118
BLOG

Profesor Nałęcz, arbiter elegancji...

paczula paczula Polityka Obserwuj notkę 11

 dyskutował wczoraj z posłem  Arkadiuszem Mularczykiem

Rozmowę, która miała miejsce w programie  "Fakty po faktach", w telewizji TVN24, rozpoczęła prowadząca program Beata Tadla, pytaniem do Nałęcza - Pojawia się szansa na zażegnanie konfliktu o krzyż, bo dzisiaj obrońcy krzyża powiedzieli, że w poniedziałek zaprezentują swoją swoja inicjatywę, swój pomysł na kompromis. Czy Pałac Prezydencki będzie z nimi rozmawiał?

 

- Ja nie sadzę, to jest nieporozumienie, przecież tutaj Pałac Prezydencki nie ma nic do decyzji w sprawie przestrzeni miejskiej w Warszawie – odpowiedział profesor.

No, ale zgodę musi wyrazić najpierw Kancelaria Prezydenta, bo przecież krzyż, a może nawet przyszły pomnik stoi na tym terenie. – słusznie zauważyła pani redaktor.

Tę uwagę prof. Nałęcz całkowicie pominął, ironizując na temat budowy pomnika, który miałby swoją obecnością czynić despekt bohaterowi narodowemu księciu Józefowi Poniatowskiemu.

 Arkadiusz Mularczyk nie zgodził się z profesorem, mówiąc - To kompromitujące, co mówi profesor Nałęcz. To pokazuje jakimi osobami będzie się otaczał pan Komorowski, bo nie ukrywajmy, to pan Komorowski wywołał tę całą awanturę o krzyż swoim nieszczęsnym wywiadem i teraz boi się wyjść i porozmawiać z ludźmi, tylko wysyła doradcę prof. Nałęcza, który opowiada bzdury. Pan przerzuca decyzję na radnych Warszawy.
 

Zdenerwowany Nałęcz, zamiast odnieść się do zarzutów przypuścił atak - Takim językiem, to można tylko w maglu rozmawiać, a nie w kulturalnej stacji, może pan zna takie stacje, gdzie takim językiem się mówi, ja w takich nie bywam - oraz pouczył Mularczyka przypominając, że od 4 lipca pan Komorowski jest Panem Prezydentem Komorowskiem.

Nie zrażony Mularczyk dalej stawiał zarzuty - To jest przykre, że w Polsce przez pięć miesięcy trwa burza w tej sprawie. Tu brakuje woli ze strony prezydenta Komorowskiego, prezydent Gronkiewicz-Waltz. Gdyby oni coś zrobili, to sprawa byłaby już dawno załatwiona...

Tego Tomaszowi Nałęczowi było za wiele - Jak słucham tego potoku inwektyw, oskarżeń niesłusznych, to marzę tylko o jednym, żeby jak najszybciej wziąć prysznic i zmyć z siebie cały ten brud, który pan poseł Mularczyk umieścił na mnie, na prezydencie Komorowskim.

I dalej w tym samym duchu  - Niepotrzebnie PiS robi z tego krzyża taran, którym uderza w urzędującego prezydenta, mówiąc właśnie "pan Komorowski", przecież to, co pan Mularczyk wierny uczeń swojego mistrza powtarza, to pan Jarosław Kaczyński niepotrafiąc się pogodzić z przegraną, tak, jak endecja się nie potrafiła pogodzić z przegraną w grudniu 20 roku, konsekwentnie mówi o prezydencie RP "pan Komorowski". No, na litość boską, trzeba pamiętać, że jednak żyjemy w państwie, gdzie jednak szacunek dla głowy państwa obowiązuje, ale pani redaktor, proszę mnie zwolnić, nie będę demonstracyjnie wychodził, pan poseł Mularczyk jeśli chce, to niech jeszcze mnie oblewa tymi swymi fekaliami, ja wezmę prysznic i o panu Mularczyku zapomnę w ciągu 3 sekund.

   

Pan Nałęcz prawdopodobnie będzie doradcą prezydenta Komorowskiego - bliskiego przyjaciela posła, którego nazwiska brzydzę się wymienić... pan Nałęcz już dziś powienien kupić zapas mydła, będzie potrzebny.

paczula
O mnie paczula

Tego w telewizji nie pokazali... ==================================================== "Ani najmądrzejsza konstytucja, ani najmędrsze nawet prawa nie zabezpieczą ludzkiej wolności i prawa, jeśli obyczaje ulegną powszechnej deprawacji" - Samuel Adams, jeden z założycieli Stanów Zjednoczonych. ==================================================== "Przyszłość będzie o Tobie pamiętać i Polacy o Tobie nie zapomną. Zostaniesz zapamiętany – jako wróg wolności." - J.M.Rymkiewicz do A.Michnika

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka