Jak donosi Wprost - Wdowa po pośle PSL Joanna Krasowska-Deptuła zeznała, że mąż dzwonił do niej w momencie wypadku. Kobieta nie odebrała i po telefonie zostało nagranie na jej poczcie głosowej. - Między godziną 9 a 9.30 na mój telefon przyszła poczta głosowa, na której było zarejestrowane nagranie głosu mojego męża, który krzyczał: "Asia, Asia". W tle słychać było trzaski, a właściwie to głos mojego męża był w tle. Słychać było też głosy ludzi, jakby głos tłumu. Nie rozpoznałam słów, był to krzyk ludzi. Nagranie trwało 2-3 sekundy. Trzaski były krótkie, ostre dźwięki. Tak jakby łamał się wafel lub plastik plus dźwięk przypominający hałas wiatru w słuchawce telefonu – zeznała Krasowska-Deptuła, która odsłuchała tę wiadomość dopiero, gdy usłyszała o katastrofie w telewizji. http://www.wprost.pl/ar/215848/Asia-Asia-Ostatnie-slowa-z-pokladu-Tu-154/
To konkretna i ważna informacja.
Łukasz Warzecha poddał analizie czas potrzebny na włączenie telefonu, wykręcenie numeru i pozostawienie wiadomości. Wygląda na to, że czynności te muszą zająć co najmniej minutę. Jeżeli śp. poseł Deptuła rzeczywiście wykonanał telefon w momencie katastrofy, to wniosek red. Warzechy jest zasadny:
"w samolocie lub z samolotem musiało się dziać coś złego – coś, z czego zdawał sobie sprawę nawet pasażer siedzący daleko od kabiny pilotów – na długo wcześniej niż pokazuje to stenogram z czarnej skrzynki." http://lukaszwarzecha.salon24.pl/245300,telefon-posla-deptuly
Ale nie tylko właczone telefony wskazuja na to, że coś złego działo się z samolotem. Pozwolę sobie przypomnieć kilka relacji złożonych bezpośrednio po tragedii przez jej naocznych swiadków...
Relacja I
Początek filmu, dziennikarz pyta świadka - Co pan widział?
Odpowiedź - Samolot leciał, nisko leciał, miał przechył w lewą stronę, zaczepił skrzydłem o drzewo, tam drzewo było ścięte, które rosło wyżej niż inne i kawałek skrzydła leżał
(1:34 minuta filmu) dziennikarz pyta drugiego świadka - Jak on leciał, ten samolot?
Odpowiedź - Leciał dość nisko, jeśli nie schodziłby w dół i nie miałby przechyłu na lewą stronę, to przeszedłby nad drzewami.
Relacja II
http://www.tvp.info/informacje/swiat/na-miejscu-byla-potworna-cisza/1642519 "Wiśniewski, telewizyjny montażysta, został w hotelu, gdzie montował materiał. Reszta ekipy poszła już przygotowywać się do relacjonowania uroczystości katyńskich. Budynek znajdował się blisko lotniska. - Miałem akurat chwilę wolnego czasu, szykowałem sobie sprzęt do montowania. Pamiętałem, że tu nie daleko jest podejście do lądowania i tu np. podchodził samolot Tuska czy Putyina. I słyszę głos silnika, tylko ten dźwięk był trochę inny– relacjonował w TVP Info Wiśniewski.
- Patrzę w mgle i widzę, że idzie samolot bardzo nisko, lewym skrzydłem prawie w dół. I normalnie przez okno usłyszałem taki straszny huk. Widać było jakby coś było niszczone, tratowane. Dwa błyski ognia, ale nie jakaś wielki wybuch jak zwykle się widzi przy katastrofach lotniczych – dodaje montażysta"
Relacja III
Ostatnie chwile tego lotu wyglądały w ten sposób - opisuje Jarosław Olechowski (0:40 min) - Samolot leciał bardzo nisko nad ziemią, przechylony na lewe skrzydło. Tym skrzydłem zawadził o drzewa, a później o ziemię.
Takich relacji jest w necie więcej, ale już te, które podałam wystarczą do postawienia pytania: czy świadkowie się zmówili? No chyba tak, bo wszyscy zeznają to samo - samolot leciał mocno przechylony na lewe skrzydło. Leciał przechylony zanim uderzył w drzewo.
"Zmówili się" świadkowie, ale chyba zmówiły się również media, bo kwestia przechyłu w ogóle nie jest omawiana.
W tekście informującym o ostatnim telefonie posła Deptuły, na portalu onet.pl, przedstawiono najnowszą symulację lotu ... http://wiadomosci.onet.pl/raporty/katastrofa-smolenska/w-chwili-katastrofy-tu-154m-posel-dzwonil-do-zony,1,3763983,wiadomosc.html
Ta symulacja, jak wszystkie, które widziałam do tej pory, wdrukowuje nam do głów obraz samolotu lecacego poziomo i w takiej pozycji zahaczającego o drzewo, co powoduje utratę skrzydła i - dopiero teraz - przechył samolotu na lewą stronę.
Prezentowane symulacje w oczywisty sposób kłócą się z tym, co opisali naoczni świadkowie, a jeżeli tak, to pojawia się pytanie: kto i dlaczego nas oszukuje oraz co spowodowało tak duzy przechył i czy właśnie wtedy niektórzy spośród pasażerów włączyli telefony?
Tego w telewizji nie pokazali...
==================================================== "Ani najmądrzejsza konstytucja, ani najmędrsze nawet prawa nie zabezpieczą ludzkiej wolności i prawa, jeśli obyczaje ulegną powszechnej deprawacji" - Samuel Adams, jeden z założycieli Stanów Zjednoczonych. ==================================================== "Przyszłość będzie o Tobie pamiętać i Polacy o Tobie nie zapomną. Zostaniesz zapamiętany – jako wróg wolności." - J.M.Rymkiewicz do A.Michnika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka