Co to się już wyrabia, to przechodzi ludzkie pojęcie.
Kilka firm rezygnuje z nazw swoich produktów, które maja związek z wybielaniem, nie będą używać słowa biały, czy jasny, by nie urażać ludzi z ciemniejszą karnację. Ludzie, dajcie se siana.
A czy słowo ciemny, brązowy, opalający też będą zakazane? Bo czemu tylko w jedną stronę to ma iść?
Francja daje przykład
"Światowy koncern kosmetyczny z siedzibą we Francji L’Oreal poinformował, że w ramach walki z rasizmem przestaje używać słów „biały”, „wybielający” czy „jasny” na opakowaniach swoich produktów. Inne firmy zapowiadają takie zmiany."
Biały, jasny - niepoprawny
Ryż, ciasteczka, biała czekolada, oj będzie się działo.
Biała kawa też nie przejdzie, może biały ser i można tak wymieniać, bo różnych słów z białym znajdzie się więcej.
Świat staje na głowie.