waldemar.m waldemar.m
776
BLOG

Czy numer konta zniknie

waldemar.m waldemar.m Gospodarka Obserwuj notkę 23

 

Zastanawia się Julia Wizowska na łamach "Onet" komentując pogłoski o tym, nad czym pracują w Krajowej Izbie Rozliczeniowej.

 

http://biznes.onet.pl/czy-numer-konta-zniknie,18543,5449388,1,news-detal

 

Szum jak zwykle podnieśli dziennikarze, którym płacą za wierszówkę i ... sensacje. Dawno nie było w Polsce rewolucji, więc oni gotowi są wyszykować takową w obsłudze waszych rachunków przez internet.

 

Napisałem waszych, gdyż sam mieszkam w Ukrainie, która według was jest przykładem zacofania i marazmu.

 

Pomimo tego, co wy myślicie o Ukrainie, w jednej sferze jest ona daleko w przodzie, jeżeli u was dopiero teraz myśli się nad ułatwieniem życia klientom banków.

 

Klienci "PrivatBank" mają dostępną usługę "Privat24" dzięki czemu wykonują wszystkie bankowskie operacje nie wychodząc z domu. A jeszcze do tego nie muszą znać swoich kont, gdyż ich znajomość jest im do niczego nie potrzebna.

 

Każde konto jest obsługiwane przez kartę Visa, MaestroCard lub Maestro, a karty te mają swoje nazwy: np. ja jestem emerytem (po ukraińsku Pensjonierem), a więc posiadam kartę "Euro Cirrus Pension" i pod tą nazwą widzę swój emerytalny rachunek w "Privat24".

 

Gdy chcę wejść do mojego "Privat24" wpisuję login (mój numer telefonu – ten, który zawsze mam ze sobą, gdy idę do banku robić dowolną operację – np. wymiany karty) i hasło (znane tylko mnie). Z banku otrzymuję 8-mio znaczny kod po SMS-ie, który wpisuję w specjalne miejsce programu internet. Otwiera się Mój Gabinet.

 

Od tego momentu mogę wykonać dowolną operację między moimi kontami, lub dowolną operację między moimi kontami i dowolnymi kontami jak w Ukrainie tak i w Rosji. Mogę również operować specjalnym kontem w dolarach, euro lub innej walucie.

 

Podam przykład najprostszej operacji. Płacę za telefon. W specjalne miejsca wpisuję numer telefonu (jeden raz, gdyż później system pamięta ten numer) i sumę, którą chcę zapłacić. Wskazuję również kartę z której ma być uregulowana ta płatność. Wskazuję według nazwy karty, a nie numeru konta, którego oczywiście nie pamiętam.

 

Jeżeli płacę na swój telefon, to system wykonuje operację automatycznie. Gdy płacę na inny telefon, to po SMS otrzymuję specjalny kod, który muszę wpisać w specjalną rubrykę.

 

Po ok. minucie mam pieniądze na koncie (na inny telefon one też idą tak szybko). Zapłaciłem, 0,1 hr prowizji (10 kopiejek – równowartość 5 gr). Operację mogę wykonać z dowolnego komputera na całym świecie.

 

A co robić, gdy nie mam pieniędzy? Nie załamywać rąk. Przecież jestem klientem Banku, a mój Bank nie zostawia mnie w potrzebie. Wchodzę w Mój Gabinet i tępo udaję, że nie wiem, iż nie mam pieniędzy. Wykonuję płatność.

 

Bank realizuje moje polecenie i informuje mnie, że daną kwotę długu mam uregulować do końca miesięca.

O każdej operacji jestem informowany za pośrednictwem SMS, a więc jeżeli ktoś chciałby podszyć się podemnie, to ja po otrzymaniu informacji o operacji, której nie wykonywałem dzwonię na specjalny telefon, który otrzymałem od banku w powiadomieniu SMS.

 

Nawet z przekazami Western Union nie muszę szukać kasy, która wypłaci mi pieniądze. W każdym Oddziale "PrivatBank" jest terminal, który pozwala mi dokonać konwertacji waluty na hrywny i przesłanie ich na ten rachunek, którą kartę wstawiłem w terminal.

 

Wniosek: Z pracownikami Banku mam do czynienia wtedy, gdy przychodzi dzień wymiany karty na nową, gdyż upływa termin jej ważności.

 

To jest po prostu genialne!

waldemar.m
O mnie waldemar.m

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Gospodarka