Nad tym pytaniem łamało sobie głowy miliony ludzi na całym świecie.
Czasami dochodziło do absurdalnych sytuacji. Jakieś zielone organizmy pozwalały sobie w kilku przyjechać do ukraińskiej jednostki wojskowej i wymagać od dowódcy zdania broni i opuszczenia miejsca dyslokacji.
I najczęściej to wystarczyło, żeby nasze "bohaterskie ministerstwo obrony" chowało uszy pod siebie.
Wczoraj nareszcie rozpoczęła się antyterrorystyczna operacja.
Nie wiecie oczywiście dlaczego, więc ja was oświadomię.
Julia Tymoszenko znalazła sposób na włączenie się do życia politycznego w roli lidera Powstania Narodowego, czym rozwiązała ręce swoim kundelkom, Turczynowi i Jaceniukowi.
Ukraina będzie miała swoją Joannę d'Arc!
Inne tematy w dziale Polityka
