Marcin R. Marcin R.
430
BLOG

Sprawdź, skąd są sympatycy klubu, któremu kibicujesz

Marcin R. Marcin R. Rozmaitości Obserwuj notkę 1

W tym tygodniu kończy się długi okres posuchy od Ligi Mistrzów. W związku z tym postanowiłem, za pomocą strony alexa.com, sprawdzić, z jakich państw jest najwięcej zarejestrowanych wejść na oficjalne strony internetowe 16 najlepszych klubów piłkarskich Europy sezonu 2013/2014. O ile w przypadku angielskich klubów nie dziwi duża aktywność kibiców z terenów byłych kolonii brytyjskich, to w przypadku kilku klubów wyniki są naprawdę zaskakujące. W przypadku 3 drużyn odnotowano dużą aktywność internautów z Polski, natomiast w przypadku 1 zespołu pierwsze miejsce wśród zarejestrowanych wejść zajęli kibice niebędący mieszkańcami kraju, z którego wywodzi się ten klub.

Zacznijmy od ojczyzny futbolu, czyli Anglii. Na pierwszy ogień weźmy londyńską Chelsea. I już tutaj mamy dużą niespodziankę, bowiem na oficjalnej stronie Chelsea Londyn najbardziej aktywni są nie kibice z Wielkiej Brytanii (2 miejsce), lecz z Nigerii. Dalsze miejsca zajmują kibice z Egiptu, Indii, USA, Indonezji, Malezji, Ghany, Kanady i Irlandii.

Manchester United zanotował najwięcej wejść kibiców brytyjskich, a dalej są sympatycy z Indii, Nigerii, USA, Malezji, Indonezji, RPA, Tanzanii, Singapuru i Hong Kongu.

Rywal Czerwonych Diabłów, Manchester City, posiada swoich najbardziej aktywnych kibiców w Wielkiej Brytanii, USA, Indonezji, Australii, Indiach, Francji, Irlandii, Egipcie, we Włoszech i Republice Południowej Afryki.

Ostatni angielski uczestnik 1/8 Ligi Mistrzów, mianowicie Arsenal Londyn, swoimi poczynaniami, oprócz brytyjskich kibiców, zainteresował szczególnie sympatyków z Nigerii, Indii, USA, Kenii, Indonezji, Meksyku, Hong Kongu, Singapuru i RPA.

Kolej na Hiszpanię.

Strona inetrnetowa Realu Madryt jest najczęściej odwiedzana przez kibiców z Hiszpanii, USA, Meksyku, Brazylii, Belgii, Iranu, Nigerii, Chile, Wenezueli i azjatyckiej Indonezji.

Poczynania rywali zza miedzy, Atletico Madryt, oprócz hiszpańskich kibiców interesują również kibiców w USA, we Włoszech, Turcji, Indonezji, Wielkiej Brytanii, Iranie, w Niemczech, Egipcie oraz Maroko.

Hiszpańskich uczestników Ligi Mistrzów zamyka FC Barcelona z ruchem kibicowskim w Hiszpanii, USA, Indonezji, Indiach, Nigerii, Argentynie, Iranie, Wielkiej Brytanii, Meksyku i Francji.

Z jakich państw jest największa aktywność kibicowskiej braci wśród niemieckich zespołów?

Obrońca tytułu, Bayern Monachium, oprócz Niemiec posiada swoich szczególnie wiernych kibiców w Austrii, Japonii, Szwajcarii, Nigerii, Meksyku, USA, Hiszpanii, Grecji, a stawkę zamyka Polska.

"Nasza" Borissia Dortmund oprócz fanów z Niemiec posiada aktywnych kibiców-internautów w Austrii, Wielkiej Brytanii, Francji, Szwajcarii, Indiach, w Polsce, Armenii, Hiszpanii i w Serbii.

Kolejny niemiecki uczestnik tegorocznej fazy pucharowej Ligi Mistrzów to Bayer Leverkusen. Jego strona internetowa jest szczególnie oblegana przez kibiców z Niemiec i Francji.

Natomiast Schalke 04 Gelsenkirchen cieszy się dużą popularnością w Niemczech, Japonii i we Włoszech.

Włoski AC Milan oprócz ruchu kibicowskiego z tego kraju posiada sympatyków w Japonii, Indonezji, USA, Norwegii, Salwadorze, Wenezueli, Wielkiej Brytanii, Maroko, a stawkę zamyka azjatycki Bangladesz.

Bogate PSG oprócz kibiców z Francji posiada aktywnych internetowych kibiców z Kanady, Wielkiej Brytanii, Belgii, Brazylii, Szwajcarii, USA, Włoch, Szwecji i Niemiec.

Jedyny przedstawiciel rosyjskiej piłki nożnej, Zenit St. Petersburg, oprócz odwiedzin swojej strony internetowej przez kibiców z Rosji może się pochwalić odwiedzinami sympatyków z Sudanu, Wenezueli, Ukrainy, USA, Polski i Arabii Saudyjskiej.

Galatasaray Stambuł, pominąwszy kibiców z Turcji, ma swoich sympatyków w Azerbejdżanie, Niemczech, na Białorusi, w Wielkiej Brytanii, USA, Holandii i we Włoszech.

Stawkę 16 najlepszych drużyn tej edycji Ligi Mistrzów zamyka Olympiakos Pireus posiadający najbardziej aktywnych kibiców-internautów jedynie w Grecji.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Marcin R.
O mnie Marcin R.

Przeciwnik aborcji, eutanazji, in vitro, małżeństw homoseksualnych, związków partnerskich i New World Order.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości