Igrzyska: Niemcy wyprzedziły USA

Pasjonujemy się, my kibice, rywalizacją w poszczególnych konkurencjach. Ale dla tych na górze najważniejsze jest, żeby wyszło na ich. Pamiętam, jak SoSo i cały socjalizm zawsze się lubował w tych wszystkich klasyfikacjach generalnych. Szczególnie wtedy, jak wychodziło, że najlepsze z najlepszych jest CCCP, a zaraz potem NRD-owo.

Zresztą. W niektórych krajach, państwowych włodarzy sportu (a jak!) się z tego rozlicza. Dla nas to oczywiście brzmi abstrakcyjnie, ale tak jest.

To też jest chyba powód, że forsuje się i wprowadza na olimpiadzie coraz to nowe i coraz to głupsze dyscypliny. Nie było w czołówce Koreanczyków, to już są. Short track se wymyślili. Anglosasi nie umieli wygrywać jadąc na sankach nogami w dół, to stworzyli skeleton. Teraz tylko patrzeć jak od Soczi Rosjanie, którym się nie wiedzie ostatnio na zimowych igrzyskach znajdą speca i specówkę od jazdy na sankach w bok. A wspomnieni Anglosasi dowartościowują się w cyrkopodobnym, nie mającym wiele wspólnego ze sportem, narciarstwie dowolnym. Choć żółty świat atakuje. Albo jakiś curling. Total abstract art. A czemu nie cymbergaj? Na lodzie, oczywiście.

Więc, tak patrząc w jakich dyscyplinach trofea zdobywają ci wszyscy Kanadyjczycy, Amerykanie, Australijczycy, Koreańczycy czy Chińczycy, człowiek zaczyna się cieszyć, że prowadzą NiemcyJ . Oni przynajmniej żywcem wygrywają w konkurencjach w miarę tradycyjnych. I sportowych w dodatku. I dlatego powinni wygrać. Nie żebym im kibicował, bo jeszcze nie oczadziałem do reszty, ale Bogiem a prawdą, zwyciężyć powinni ci, którzy są najlepsi w sporcie, a nie jakichś dziwnych mutacjach. Tylko, na Boga, dlaczego to muszą być Niemcy?J

A ścisk w czołówce jest, trzeba przyznać, niemożebny. Tak na dobrą sprawę to ze 6 reprezentacji może jeszcze wygrać tę klasyfikację generalną.

Jedno jest jasne. Na pewno nie będzie to Polska. Sukcesy Kowalczyk i Małysza oraz klasa Sikory to wszystko co mamy do przeciwstawienia innym. A to oznacza, że jako potęga sportów zimowych możemy występować tylko w groteskach tudzież farsach. Więc może dobrze, że nasi najlepsi sportowcy nie zdobyli tych 6-ciu czy 7-miu złotych medali, które zdobyć mogli. Bo wtedy słońce Peru już w ogóle nie miałoby ochoty pracować, przeznaczając cały swój niezwykle cenny czas na ucztowanie wśród okolicznościowych śniadań i obiadów. No i na wręczanie orderów, oczywiście

PS.

czwartek 21.45 Wychodzi na to, że jednak Niemcy wygrają generalkę. Własnie TVP pokazala swieżą tabelę. Niemcy dołozyli po złotym i srebrnym medalu i mają o jedno złoto i dwa srebra więcej od Jankesów. Jak Amerykanki nie wygrają w nocy w hokeja to mają to po herbacie.

piątek, 6-ta rano. I idź tu spać choc na chwilę! Amerykanie w nocy pykneli złotko i 3 srebra. Walka o pierwszeństwo  będzie do konca jednak. Może do ostatniego gwizdka w finale hokeja. Bo Kanada też nie odpuszcza! Ale wygrać może igrzyska juz tylko jakościowo. Ilościowo ma za duże straty.