Warto dziś zajrzeć na stronę Stanisława Michalkiewicza. Gdy to zrobimy - będziemy świadkami zjawiska godnego naukowej uwagi - otóż zobaczymy jak przebiega ewolucja. Tak - będziemy mieli tą wyjątkową przyjemność zobaczyć przegieg ewolucji na własne oczy. Na michalkiewiczowym blogu "europejsy" wyewoluowały już bowiem w eunuchów... Europejsy były terminem którego pan Stasio swego czasu z lubością uzywał - takie miłe dla oka połączenie pejsa i Europejczyka. Ponieważ jednak ewolucja jest faktem - a nie tylko niesprawdzoną teorią - w ciągu kilku lat dorodny Europejs wyewoluował u Michalkiewicza w dorodnego Eunucha.. Prawdodobnie ewolucja trwa nadal, więc można liczyć iż Eunuch ewoluować będzie dalej.
Dość jednak o ewolucji. Blog Michalkiewicza odwiedzam co jakieś pare miesięcy - podobnie jak warszawski ogród zoologiczny. Sensu tam wiele nie ma, ale jest duża nadprodukcja słowa i ogólnie jest zabawnie. Co prawda kiedyś to sie wszystko jakoś jeszcze do kupy trzymało, a teraz nie wiadomo już dokładnie o co chodzi ale - starość nie radość.
Wróce może jednak do Europejsów i Eunuchów. Pan Stasio używa sobie właśnie na Eunuchach i tej strasznej Unii Europejskiej. Jakie to straszne te Eunuchy i jakie obrzydliwe to te eurowybory. Mandaty eurodeputowanych to synekury do Eurokochozu itd itp etc... Okropieństwo, że aż przyzwoitemu człowiekowi jak Pan Stasio wnętrzności wywraca... A i radiomaryjne środowisko po takich słowach rozanielone jak po słowach samego ojca szamana.
Tymczasem mi przypomniał się pewien śmieszny fakt z roku 2004. Otóż w roku 2004 pan Stasiu odczuwał znacznie mniej obrzydzenia do tych synekur i sam w eurowyborach startował... Nie mam wątpliwości rzecz jasna, że czynił to przepełniony obrzydliwością do eurokochłozu i europejsów...
Ot, jak to się mówi, punkt widzenia zależy od miejsca leżenia. Jakby bogobojnego pana Stasia do eurokochłozowego parlamentu wybrali, pewnie inaczej by dziś śpiewał... A tak pieniążków z eurokochłozu wydębić się nie udało, więc trzeba liczyć na wsparcie radiomaryjnego elektoratu...
Jak więc widzimy na własne oczy - ewolucja to rzecz zadziwiająca - gdyby nie spadł meteoryt,, może do dziś na Ziemi chodziłyby wielkie gady...
Gdyby inaczej zagłosowali wyborcy w 2004 roku, może dziś pan Stasiu byłby już Europejsem - a może nawet Eunuchem... Ot, niezbadane są wyroki losu...
Komentarze