Marcus Crassus Marcus Crassus
43
BLOG

To my jesteśmy prawdziwa prawicą! I tylko my!

Marcus Crassus Marcus Crassus Polityka Obserwuj notkę 4

Od jakiegoś czasu obserwuję dość ciekawy proces, zachodzacy w politycznej krainie, do której rozum zagląda dość rzadko. Związane jest to zarówno z niewatpliwym kryzysem PiS, czyli partii która wypromowała sie dla wielu jako jedyny silny przedstawiciel polskiej prawicy jak i z koniecznością pewnych redefinicji pojęciowych, choćby w związku z coraz silniejszą integracją Polski z UE. Proces ten, to nie mniej ni więcej przywłaszczenie sobie przez pewne środowiska wyłączności do reprezentowania okrelonych poglądów. Jest to dość banalny i w gruncie rzeczy prosty manewr - bedący niejako odwrotnością lewicowego wyzywania wszystkich, których swiatopogląd odbiega od Marka, Satre i Che Guevary od nazistów i faszystów.

Tym razem proces przebiega  w odmiennym kierunku - a więc nie wyzywania przeciwnika ale przypisywania sobie wylacznego prawa do definiowania tego, czym jest prawica i uznanie się za jej jedyne przedstawicielstwo. Problem został zresztą poruszony w okresie wielkanocnym przez Roberta Krasowskiego. W ogóle polska scena polityczna jest dość dziwaczna. Wcześniej mieliśmy do czynienia z lewicą,  która z lewica miała tyle wspólnego, co ryjówka amazońska z tygrysem bengalskim. Lewica jednak podnosci sie po zmianach ustrojowych związanych z upadkiem PRL i powoli próbuje przystosować do warunków panujących dzis w Europie.

Niestety, rządy PiS jak widać dokonały więcej spustoszeń w umysłach sporej częsci populacji niż możnaby przypuszczać, bo środowiska, które w Polsce próbuja przedstawiać się jako "jedyny wyraziciel woli prawicy", mozna określać często po prostu jako groteskowe. I tak np na salonie24 za przedstawicieli najprawdziwszej prawicy uznali się np Adam Wielomski (którego poglady to po prostu antydemokratyczny, nacechowany wrogością do wszystkiego co "postępowe" beton) lub Paweł Paliwoda - ktory chyba wyobraził sobie, że jest kolejnym, wcieleniem zabitego przez Sarecena krzyżowca i rozpoczął własną krucjatę o budowę Królestwa Jerozolimskiego (Bożego) w pobliżu Wisły. Sam Wielomski, prawdopodobnie najlepiej czułby się na łonie natury, w świecie bez samochodów, supermarketów i tej całej cywilizacyjnej obrzydliwości. Zamiast tego z fruwającymi wokoło pszczólkami, hasającymi robaczkami i dojonymi, jak Pan Bóg przykazał 2 razy dziennie krówkami.  Pod panowaniem króla albo raczej lokalnego sołtysa. Pomniejsza reszta zas za drogowskaz swojej ideologii uznała wojnę z Platformą Obywatelską, przy wyraźnym, doraźnym i bardzo zaangażowanym udziale Gazety Polskiej i jej redaktora Sakiewicza, który to w czasach rzadów PiS nareszcie mógl wypłynąć na salony i pobrylować sobie trochę wyżej, niż na łamach tego szacownego (kiedyś) pisma.

W rezultacie całe to towarzystwo, przeżywające także diabelnie silny stres związany z nie przebolałymi jeszcze porażkami, samokompromituje się każdego dnia. Przy okazji ośmieszając idee które wg siebie reprezentuje. Mieliśmy więc zarzuty, iż obecny uklad polityczny z pewnością daruje reprezentujacej podajrzenie, powiązane ze wschodem interesy spółce J&S. Że z całą pewnością PO i reszta ferajny dogadali się z Putinem, przed którym już z przyzwyczajenia chodza na kolanach a może nawet czołgają sie wężykiem, więc tarczy antyrakietowej w Polsce nie będzie. O wstawiennictwie za Ukrainą i Gruzją nawet lepiej nie mówić - wiadomo ze Tusk dawno temu juz uczynił z nas kraj prywiślański. Polska ofensywa dyplomatyczna na ostatnim szczycie jakoś umkneła uwadze "prawdziwych, oddanych polskiemu interesowi narodowemu" przedstawicieli "prawicy".

I nijak nie wytłumaczysz że jest inaczej. Co więcej - nawet kiedy fakty mówią coś innego - tym gorzej dla faktów. Obłęd jest już na tyle poważny - ze przypomina mi jedynie ten związany z lewackimi marzeniami o upadku Stanów Zjednoczonych. Otóż wiadomo, że każdy szanujący się lewak wie, że Stany Zjednoczone upadną najdalej za miesiąc. Brak takowej katastrofy nie stanowi w żadnym razie elementu nakazującego zastanowić sie nad własnym postepowaniem - ale jedynie jest przyczyną przełożenia Wielkiego Krachu na miesiąc kolejny.

Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze polski fenomen ojca Rydzyka i np problemów lustracyjnych - które objawiają sie obroną wszelakich dziwnych postaci - choćby arcybiskupa Wielgusa. W tym przypadku strategia jest jasna - każdy atak na "swojego" traktujemy jako atak na wszystkich. I nieważne czy ten "swój" jest dobry czy "zły" - jest swój i wara od niego.

Przy tym całym cyrku trudno naprawde człowiekowi przypominać że też utożsamia się z prawica. Bo obecnie normalnej prawicy po prostu nie ma. Pranie mózgu przebiega na tyle intensywnie - że obecnie przeciętny wyborca PO - partii właśnie chadeckiej - skutecznie zapomina że jest wyborca partii prawicowej. W takim paskudnym, europejskim rozumieniu. Przecież prawica to Rydzyk i PiS. Reszta to najwyżej łże-prawica.

Trudno powiedzieć - ze względu na skład osobowy nowej inicjatywy Polska XXI - czy grono to zdoła wywrzeć większy wpływ na polską politykę. Fakt faktem, Polska potrzebuje nowego spojrzenia na podziały lewica / centrum/ prawica. Bo takie okropne, postepowe i znane nam postacie jak Aznar, jak Sarkozy i jak kanclerz Merkel to właśnie prawica. Taka prawdziwa, europejska prawica. I czas przypomnieć o tym społeczeństwu.

Bo niedługo naprawdę gotowe uwierzyć że myśl prawicową reprezentuja osoby pokroju Pawła Paliwody, Edgara Gosiewskiego bądź też ultrakotolickich młodych publicystek, którzy pojęcie prawicowy sprowadziłyby chyba do wojny z gejami oraz konieczności wychowywania każdego Polaka w duchu katolickim. I do obowiązkowej walki z wszystkim co "modernistyczne" i postepowe.

Ekstrema zazwyczaj wyróżnia się barwnością i chęcią skupienia na sobie uwagi - zazwyczaj sprawami balansującymi na granicy śmieszności. Nie jest to jednak powód - aby utożsamiać tą niewielką, aczkolwiek głośną ekstremę z ogółem.

Lewacy uważają mnie za faszystę, "prawdziwi prawicowcy" za przebranego lewaka. Na stronie e-upr nazwano mnie kiedyś "neojakobinem" - i chyba było w tym trochę racji. "Nie ma wolności dla wrogów wolności". Najbardziej obrzydza mnie hipokryzja, włazidupstwo i oszołomizm. A oszłomów nie brakuje na żadnej stronie, od prawicy po lewicę. Jakby ktoś nie wiedział to jestem współautorem portalu o Bliskiem Wschodzie, islamie, zderzeniu cywilizacji oraz zagrożeniach które płyną z działalności europejskiej lewicy www.europa21.pl. Jak chcesz do mnie napisać - marcus@europa21.pl Motto: Nie okazujcie litości, bo sami jej nie otrzymacie. Tym osobnikom zakazuje się wstępu na bloga: emisariusz IV RP matrioszka25 Polish citizenshi & passport

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka